Odeszła wielka postać, człowiek, który tworzył słupską kulturę Antoni Franczak. Wieloletni dyrektor Słupskiego Ośrodka Kultury, reżyser, animator, instruktor teatralny, scenarzysta. Dzięki jego staraniom Teatr Rondo zyskał stałą siedzibę w posakralnym obiekcie przy ul. Niedziałkowskiego 5.
Spod jego skrzydeł wychodziło wielu, którzy z kulturą związali się już na zawsze. Tym, którzy swoją zawodową drogą poszli w inną stronę, dodawał pewności siebie i uczył tego, że człowiek może wiele a słowo i ruch, opowiedziana historia są ważne i mają moc sprawczą. Nigdy nie odmawiał pomocy, zawsze znalazł czas na rozmowę, wspierał dobrym słowem i ogromnym doświadczeniem.
W wielu wydaniach, pismach i na stronach internetowych można przeczytać, o Antonim Franczaku. Warto jednak pamiętać o tym, że w 1972 roku reaktywował Teatr Rondo czy zapoczątkował Scenę Monodramu w Słupsku. Pod jego kierownictwem w placówce odbywały się najważniejsze w kraju imprezy recytatorskie i teatralne takie jak Słupskie Tygodnie Teatralne, następnie Festiwale „Totus Mundus…”, Międzynarodowe Warsztaty Widowisk Plenerowych, teraz Finał Ogólnopolskiego Konkursu Recytatorskiego, Konkurs Interpretacji Dzieł S.I. Witkeiwicza „Witkacy pod strzechy”, Słupski Festiwal Monodramów „Sam na scenie”, przeglądy małych form teatralnych, koncerty, festiwale jazzowe, przeglądy i imprezy przybliżające kulturę mniejszości narodowych oraz wyznaniowych.
SETKI OSÓB, SETKI WSPOMNIEŃ
Antoni Franczak pozostawił po sobie wiele dobrych wspomnień i ogromny dorobek twórczy. Zapoczątkował w Słupsku coś więcej niż teatr w znaczeniu miejsca, przez lata przez „RONDO” przewinęły się setki młodych osób, których przyciągała magia teatru, czyli miejsca, ludzi. Choć na przestrzeni lat teatr zmieniał się, jedno pozostało. Właśnie ta magia. Dziękuję za to, że mogłam być jej częścią.
Joanna Merecka-Łotysz/pb