W nocy z wtorku na środę doszło do kolejnego rosyjskiego zmasowanego ataku na Ukrainę przy użyciu rakiet i dronów – powiadomiły ukraińskie Siły Powietrzne. Celem ataku był obwód odeski i Kijów. Na południu kraju jedna osoba zginęła, są zniszczenia. Atak Rosji na Ukrainę trwa już 560. dzień.
21:40 Sekretarz stanu USA ogłosił w Kijowie pomoc wojskową dla Ukrainy o wartości ponad 1 mld USD
Sekretarz stanu USA Antony Blinken ogłosił w środę podczas wizyty w Kijowie pomoc dla Ukrainy o wartości ponad 1 mld USD. Jak podaje agencja Reutera, 665 mln USD z tej sumy – to wsparcie wojskowe i cywilne w dziedzinie bezpieczeństwa.
– Będziemy nadal stać po stronie Ukrainy – oświadczył Blinken podczas konferencji prasowej z szefem MSZ Ukrainy Dmytrem Kułebą.
Sekretarz stanu zapowiedział, że pomoc USA dla Ukrainy obejmie dodatkowy sprzęt systemów obrony powietrznej, rakiety do systemów HIMARS, amunicję, systemy do komunikacji. Blinken zaznaczył, że nowa pomoc dla Kijowa obejmie m.in. sprzęt potrzebny do rozminowywania terytorium. Podsumował, że od początku rosyjskiej napaści USA przekazały Ukrainie pomoc wojskową wartą ponad 43 mld USD.
Wcześniej tego dnia administracja USA ogłosiła nowy pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy wart 175 mln dolarów. W pakiecie znalazła się m.in. po raz pierwszy amunicja ze zubożonym uranem do czołgów Abrams.
Blinken spotkał się w Kijowie z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim, premierem Densyem Szmyhalem i szefem MSZ Kułebą. Poinformował też, że rozmawiał z prezydentem o długoterminowych uzgodnieniach dotyczących bezpieczeństwa.
Szef MSZ Ukrainy przekazał z kolei, że omówił z Blinkenem przekazanie Kijowowi rakiet dalekiego zasięgu ATACMS. – Ta opcja pozostaje otwarta. Mam nadzieję, że dyskusje w administracji USA doprowadzą do pozytywnej decyzji – podkreślił, cytowany przez RBK-Ukraina.
Media opublikowały wieczorem zdjęcia Kułeby i Blinkena, którzy wspólnie udali się do lokalu McDonald’s w Kijowie.
20:24 Administracja Bidena ogłosiła nowy pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy, w tym amunicję ze zubożonym uranem
Administracja USA ogłosiła w środę nowy pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy wart 175 mln dolarów. W pakiecie znalazła się m.in. po raz pierwszy amunicja ze zubożonym uranem do czołgów Abrams. Biały Dom zaprzeczył, by ta amunicja była bardziej niebezpieczna czy kontrowersyjna.
O szczegółach nowego pakietu poinformowała podczas briefingu prasowego rzeczniczka Białego Domu Karine Jean-Pierre.
Jak przekazał w komunikacie Pentagon, w skład 46. już transzy uzbrojenia dla Ukrainy wchodzą m.in. dodatkowy sprzęt systemów obrony powietrznej, amunicja artyleryjska, rakiety do systemów HIMARS, pociski przeciwpancerne Javelin, TOW i AT-4 oraz po raz pierwszy amunicja ze zubożonym uranem do czołgów Abrams, które wkrótce mają trafić na Ukrainę.
Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby zaznaczył podczas briefingu prasowego dla zagranicznych dziennikarzy w Foreign Press Center, że pociski ze zubożonym uranem są gęstsze i bardziej zwarte, dzięki czemu są skuteczniejsze przeciwko celom opancerzonym takim jak czołgi. Podkreślił też, że badania naukowe nie wykazały, by były bardziej niebezpieczne, niż zwykła amunicja pod względem promieniowania.
– Zauważę też, że wiele wojsk – w tym Rosja – używa amunicji ze zubużonym uranem. Więc nie ma tu żadnej wielkiej kontrowersji, mimo prób Rosji, by je wykreować – dodał.
Ogłoszony w środę pakiet jest 46. transzą uzbrojenia, które USA przekażą Ukrainie ze swoich magazynów. Łączna wartość tej broni jest szacowana na ponad 43,5 mld dolarów.
19:14 Wagnerowcy: dowództwo kazało nam wrzucać do domów granaty i dobijać rannych cywilów
Dowództwo rosyjskiej tzw. Grupy Wagnera rozkazywało najemnikom, by wrzucali granaty do domów ukraińskich cywilów, później wchodzili do środka i zabijali ranne kobiety i dzieci – opowiedziało portalowi Gulagu.net dwóch byłych więźniów zwerbowanych do tej najemniczej formacji zbrojnej.
Mężczyźni zostali zwerbowani do walk na Ukrainie przez Jewgienija Prigożyna w listopadzie 2022 r. w kolonii karnej w obwodzie irkuckim.
Więźniowie, tak jak tysiące innych osadzonych, zostali ułaskawieni przez Władimira Putina w 2022 r., jednak nie zdawali sobie z tego sprawy, dopóki nie zwrócili się we wrześniu do portalu Gulagu.net.
Skazani za zabójstwa i rozboje brali udział w „oczyszczaniu” jednej ze wsi pod Sołedarem na Ukrainie – napisał Gulagu.net.
Jeden z najemników – Maksim Zielionow – powiedział, że w miejscowości zabito ok. 40 cywilów. – Walisz we wszystkich. Niezależnie od płci. Były i babki, i dziadkowie – stwierdził. Według niego sam Prigożyn miał mówić: „jeden granat w drzwi, drugi w okno, jeśli ktoś przeżył – dobić”.
Wagnerowcy, którzy zgłosili się do portalu, na własne oczy widzieli, jak najemnicy z rozkazu dowództwa wrzucają granaty do domów mieszkalnych, a później wchodzą do środka i zabijają ranne kobiety i dzieci – podkreślił serwis.
Zielionow twierdzi, że wszyscy z ok. 500 byłych więźniów, którzy przybyli z nim na Ukrainę, zginęli.
Mężczyźni uciekli z obozu tzw. Grupy Wagnera i ukrywali się przez ponad osiem miesięcy, obawiając się kaźni ze strony tej formacji. Zwrócili się do portalu po śmierci Prigożyna.
18:32 Zakończono akcję ratunkową po rosyjskim ostrzale Kostiantyniwki; 17 zabitych i 32 rannych
– Zakończono akcję ratunkową po rosyjskim ostrzale Kostiantyniwki w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy – poinformował szef ukraińskiego MSW Ihor Kłymenko. Bilans ofiar śmiertelnych wzrósł do 17, a rannych do 32.
Wcześniej informowano o 16 zabitych i 28 rannych. Wśród ofiar śmiertelnych jest dziecko.
Rosyjskie wojska ostrzelały Kostiantyniwkę z wyrzutni rakietowych S-300, trafiając w centralną część miejscowości, gdzie znajdowało się wielu cywilów – powiadomiły ukraińskie władze i media.
Pożar objął powierzchnię około 300 metrów kwadratowych, zniszczono lub uszkodzono około 30 stoisk handlowych na bazarze.
Kostiantyniwka, położona ponad 20 km na południowy zachód od kontrolowanego przez Rosjan Bachmutu, jest od wielu miesięcy regularnie ostrzeliwana przez agresora.
18:16 Sąd UE zdecydował o uchyleniu sankcji personalnych wobec rosyjskiego oligarchy Aleksandra Szulgina
Sąd Unii Europejskiej w Luksemburgu podjął w środę decyzję o skreśleniu rosyjskiego oligarchy i byłego szefa przedsiębiorstwa Ozon z unijnych list sankcyjnych. Jest to pierwszy przypadek, w którym unijne sankcje personalne za agresję Rosji na Ukrainę zostały uchylone wobec samego oligarchy, a nie członka jego rodziny. Ozon to jedna z pierwszych firm branży e-commerce w Rosji, często określana jako „rosyjski Amazon”.
Wcześniej sankcje były uchylane jedynie wobec ich krewnych. Miało to miejsce m.in. w przypadku matki Jewgienija Prigożyna – Wioletty.
Jak czytamy na stronie Sądu UE, Szulgin pozostanie na listach sankcyjnych do czasu rozpatrzenia ewentualnego odwołania ze strony Rady UE, która jest odpowiedzialna za sporządzanie list sankcyjnych.
Sankcje przeciwko Szulginowi zostały nałożone wkrótce po agresji Rosji na Ukrainę. Należał on do grupy „wiodących biznesmenów”, którzy uczestniczyli w spotkaniu z prezydentem Rosji Władimirem Putinem 24 lutego 2022 r., czyli w dniu inwazji.
Natychmiast po nałożeniu sankcji Szulgin zrezygnował z szefostwa w Ozonie. W swoim pozwie argumentował, że w związku z tym przestał być „wiodącym biznesmenem”.
Tego samego dnia Sąd UE odrzucił skargi innych rosyjskich oligarchów, domagających się wykreślenia z list sankcyjnych UE, w tym, miliardera Dmitrija Pumpianskiego, przyjaciela Putina – Giennadija Timczenki, byłego szefa wyszukiwarki internetowej Yandex – Tigrana Chudawerdiana, czy właściciela wielosektorowego konglomeratu Safmar Group – Michaiła Gucerijewa.
17:41 Lider Republikanów w Senacie zapowiedział poparcie dla nowego pakietu środków dla Ukrainy
Lider Republikanów w Senacie USA Mitch McConnell zapowiedział w środę, że Kongres do końca miesiąca zaaprobuje dodatkowy pakiet środków na pomoc wojskową i gospodarczą dla Ukrainy. Biały Dom zwrócił się do kongresmenów o zatwierdzenie 24 mld dolarów przeznaczonych na wsparcie Ukrainy.
– Pomoc dla Ukrainy dotycząca odzyskania jej terytoriów oznacza osłabianie jednego z największych strategicznych przeciwników Ameryki bez oddawania ani jednego strzału – powiedział McConnell, lider republikańskiej mniejszości w Senacie. Zapowiedział, że Senat przegłosuje nowy pakiet środków przed końcem września, kiedy kończy się obecny rok fiskalny. Zarzucił przy tym prezydentowi USA Joe Bidenowi, że jest zbyt zachowawczy, jeśli chodzi o wspieranie Kijowa.
– To z pewnością nie jest czas na chwiejne zachowanie (…). To nie czas na odpuszczanie – dodał.
McConnell należy w Kongresie do największych orędowników wspierania, zaś Senat dotychczas przegłosowywał kolejne pakiety funduszy zdecydowanymi większościami głosów.
Jednak Republikanie w Izbie Reprezentantów coraz częściej krytykują udzielanie pomocy Ukrainie, a spiker Izby Kevin McCarthy jeszcze w czerwcu zapowiadał, że nie poprze decyzji o kolejnych pakietach pomocowych dla Kijowa. Biały Dom utrzymuje jednak, że nowa transza środków dla Kijowa zostanie zaaprobowana przez Kongres.
– Uważamy, że wciąż jest – mimo niektórych przeciwnych głosów – silne ponadpartyjne jądro poparcia dla dalszego udzielania pomocy, której Ukraina potrzebuje, ponieważ leży to fundamentalnie w interesie Ameryki – powiedział we wtorek doradca Białego Domu ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan.
W sierpniu administracja Bidena zwróciła się do Kongresu o dodatkowy pakiet finansowy, wart ponad 40 mld dolarów, z czego 24 mld miałyby zostać przeznaczone na dalszą pomoc wojskową i finansową dla Ukrainy. Nowe środki mają wystarczyć na pierwszy kwartał przyszłego roku fiskalnego, który rozpoczyna się w październiku.
Jak dotąd Kongres uchwalił – za każdym razem znaczącą większością głosów z obu partii i za każdym razem wykraczając poza kwoty wnioskowane przez Biały Dom – cztery takie pakiety o łącznej wartości ponad 107 mld dolarów.
17:14 Prezydent Zełenski: Ukraina jest zdecydowanie przeciwna ograniczeniom eksportu zbóż
Ukraina jest zdecydowanie przeciwna dalszym ograniczeniom eksportu zbóż, powiedział w środę prezydent Wołodymyr Zełenski zebranym w Bukareszcie uczestnikom Ósmego Szczytu i Forum Biznesu Inicjatywy Trójmorza. Zełenski łączył się ze szczytem z Kijowa – podała agencja Reutera.
Pięć państw – Polska, Bułgaria, Węgry, Rumunia i Słowacja – stara się o przedłużenie ograniczeń na import produktów rolnych z Ukrainy, które obowiązuje do 15 września – przypomniała agencja.
Inicjatywa Trójmorza zrzesza 12 państw: Austrię, Bułgarię, Chorwację, Czechy, Estonię, Litwę, Łotwę, Polskę, Rumunię, Słowację, Słowenię i Węgry. Ideą tego przedsięwzięcia jest pobudzanie rozwoju gospodarczego państw Europy Środkowo-Wschodniej oraz stworzenie stabilnego i spójnego partnerstwa państw z obszaru pomiędzy Morzem Bałtyckim, Adriatykiem i Morzem Czarnym.
W rozpoczętym w środę szczycie uczestniczą głowy państw Inicjatywy Trójmorza.
14:50 Co najmniej 16 ofiar śmiertelnych rosyjskiego ostrzału Kostiantyniwki w Donbasie
Co najmniej 16 osób zginęło w środę w rosyjskim ostrzale miasteczka Kostiantyniwka w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy; siły wroga zaatakowały z wyrzutni rakietowych S-300, trafiając w centralną część miejscowości, gdzie znajdowało się wielu cywilów – powiadomiło Radio Swoboda, a także ukraińska agencja UNIAN.
Według wstępnych doniesień przekazanych przez władze regionu donieckiego oraz informacji Reutersa prawdopodobna liczba ofiar to 16 osób zabitych i 18 rannych.
Kostiantyniwka, położona ponad 20 km na południowy zachód od kontrolowanego przez rosyjskie wojska Bachmutu, jest od wielu miesięcy regularnie ostrzeliwana przez agresora.
14:27 Sekretarz stanu USA: widzimy postępy w ukraińskiej kontrofensywie
Stany Zjednoczone dostrzegają „dobre postępy” w kontrofensywie prowadzonej przez Siły Zbrojne Ukrainy przeciwko wojskom rosyjskim – oświadczył w środę w Kijowie sekretarz stanu USA Antony Blinken.
– Widzimy dobre postępy w kontrofensywie. Jest to bardzo trudne. Chcemy przekonać się, że Ukraina ma wszystko, co jest jej potrzebne do sukcesu w kontruderzeniu, oraz (usłyszeć), co jest jej potrzebne w dłuższej perspektywie, aby przekonać się, że istnieje mocny czynnik powstrzymujący (Rosję), mocne zdolności obronne – wyjaśnił szef amerykańskiej dyplomacji.
Blinken wypowiedział się przed rozmowami z ministrem spraw zagranicznych Ukrainy Dmytrem Kułebą, które otwierają oficjalną część rozpoczętej w środę dwudniowej wizyty sekretarza stanu USA w Kijowie.
Blinken podkreślił, że Stany Zjednoczone są zdecydowane, by wraz z partnerami kontynuować działania na rzecz wzmocnienia ukraińskiej gospodarki i demokracji, „by Ukraina nie tylko wytrwała, ale by rozwijała się w przyszłości.
– Za każdym razem gdy tu przyjeżdżam, jestem pod wrażeniem niezwykłego bohaterstwa i siły ukraińskiego narodu, wojska i przywódców – powiedział sekretarz stanu USA.
Antony Blinken przyjechał do Kijowa w środę rano pociągiem z Polski. Jego wizyta na Ukrainie, podczas której ma ogłosić kolejną transzę wojskowej pomocy USA, potrwa do czwartku.
13:59 Reuters: Rumunia przyznała, że odłamki rosyjskiego drona spadły na jej terytorium
Rumuński minister obrony Angel Tilvar przyznał w środę, że w nocy z niedzieli na poniedziałek na terytorium kraju spadły odłamki rosyjskiego drona – poinformowała agencja Reutera; wcześniej władze w Bukareszcie konsekwentnie temu zaprzeczały.
Rzecznik ukraińskiego MSZ Ołeh Nikołenko oświadczył w poniedziałek rano na Facebooku, że drony użyte przez Rosję w nocy z niedzieli na poniedziałek do ataku na ukraiński port Izmaił nad Dunajem wybuchły na terytorium Rumunii.
– Według informacji Państwowej Służby Granicznej Ukrainy dzisiaj w nocy podczas zmasowanego ataku Rosji w rejonie portu w Izmaile rosyjskie Shahedy (drony produkcji irańskiej-PAP) upadły i wybuchły na terytorium Rumunii – napisał wówczas Nikołenko.
Informacjom tym stanowczo zaprzeczały władze Rumunii.
– Na terytorium Rumunii nie spadły rosyjskie drony ani ich szczątki w wyniku nocnego ataku Rosjan na ukraiński port w Izmaile po drugiej stronie Dunaju – twierdziła szefowa rumuńskiej dyplomacji Luminita Odobescu, powtarzając poniedziałkowe stanowisko ministerstwa obrony Rumunii.
– Wiemy, że Rosja nadal cynicznie atakuje infrastrukturę cywilną, nie pozwalając Ukrainie na eksport zboża. Oczywiście istnieje ryzyko wypadków lub incydentów, ale na razie nie miało to miejsca – dodała wówczas minister Odobescu.
W odpowiedzi na to zabrał głos minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba.
– Ukraina jest gotowa podzielić się z Rumunią fotograficznymi dowodami upadku i detonacji dronów uderzeniowych Shahed na jej terytorium, wystrzelonych przez rosyjskie wojska (…) „Stanowczo zapewniamy i mamy na to dowody, że to Shahedy przyleciały (…) Nie ma sensu temu zaprzeczać – powiedział minister. Dodał, że „Rumunia skłania się ku temu, by nie eskalować interpretacji niektórych wydarzeń, aby nie zostać wciągniętym w bezpośredni konflikt. Dotyczy to nie tylko wydarzeń na Ukrainie. Kiedy Polska zmagała się ze sztucznym napływem migrantów z Białorusi i próbowała podnieść to zagadnienie w NATO, też jej mówiono: nie eskalujmy zbytnio” – przypomniał Kułeba. Zauważył, że taka ostrożność rumuńskich władz wynika z tego, że „będą musiały nie tylko wyciągnąć wnioski z tego, co się stało, ale także zadeklarować, co z tym zrobią”.
Ukraiński port Izmaił znajduje się bezpośrednio przy granicy z Rumunią, biegnącej na tym odcinku wzdłuż głównej odnogi delty Dunaju.
13:28 Sekretarz stanu USA: widzimy postępy w ukraińskiej kontrofensywie
Stany Zjednoczone dostrzegają „dobre postępy” w kontrofensywie, prowadzonej przez Siły Zbrojne Ukrainy przeciwko wojskom rosyjskim – oświadczył w środę w Kijowie sekretarz stanu USA Antony Blinken.
– Widzimy dobre postępy w kontrofensywie. Jest to bardzo trudne. Chcemy przekonać się, że Ukraina ma wszystko, co jest jej potrzebne dla sukcesu w kontruderzeniu oraz (usłyszeć) co jest jej potrzebne w dłuższej perspektywie, aby przekonać się, że istnieje mocny czynnik powstrzymujący (Rosję), mocne zdolności obronne – wyjaśnił szef amerykańskiej dyplomacji.
Blinken wypowiedział się przed rozmowami z ministrem spraw zagranicznych Ukrainy Dmytrem Kułebą, które otwierają oficjalną część rozpoczętej w środę dwudniowej wizyty sekretarza stanu USA w Kijowie.
13:01 Ukraińskie media: jedną z przyczyn nominacji Umierowa na stanowisko ministra obrony są jego bliskie relacje z Turcją
Rustem Umierow, który zastąpił Ołeksija Reznikowa na stanowisku ministra obrony Ukrainy, objął tę funkcję m.in. ze względu na bliskie relacje z Turcją, w tym bezpośredni kontakt z szefem tureckiego wywiadu Ibrahimem Kalinem – powiadomił w środę portal Ukrainska Prawda.
Doradcy prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego przyznają, że kandydatura Umierowa zaczęła być rozpatrywana bardzo późno, dosłownie około 10 dni przed decyzją szefa państwa. O tym, że to właśnie Umierow zastąpi Reznikowa, zadecydowała jego skuteczność na poprzednich stanowiskach, a także doświadczenie bliskiej współpracy z szefem prezydenckiej administracji Andrijem Jermakiem. Bardzo ważne były też jednak rozległe kontakty Umierowa za granicą – czytamy na łamach ukraińskiego serwisu.
Nowy szef resortu obrony wypracował wartościowe relacje z tureckim establishmentem za czasów, gdy był doradcą lidera Tatarów krymskich Mustafy Dżemilewa. Jego bliskim znajomym jest Kalin, czyli „prawa ręka” prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana. Umierow zna osobiście również samego tureckiego przywódcę – podkreśliła Ukrainska Prawda.
Ankara, utrzymująca dobre stosunki zarówno z Kijowem jak i z Moskwą, znacząco przyczyniła się do uruchomienia w lipcu 2022 roku tzw. korytarza zbożowego, umożliwiającego do lipca 2023 roku eksport ukraińskiej żywności przez Morze Czarne. Władze Ukrainy postrzegają też Turcję jako państwo, które może odegrać znaczącą rolę w ewentualnych przyszłych negocjacjach pokojowych z Rosją.
Prezydent Zełenski w niedzielę zapowiedział, że na czele resortu obrony stanie Rustem Umierow, dotychczasowy szef Funduszu Mienia Państwowego Ukrainy. 41-letni urzędnik, z pochodzenia Tatar krymski, uczestniczył w ostatnich miesiącach w kluczowych negocjacjach z Rosją, dotyczących m.in. eksportu ukraińskiego zboża przez Morze Czarne i wymian jeńców.
Dwa dni później parlament Ukrainy (Rada Najwyższa) przychylił się do postanowienia Zełenskiego i zdecydował o odwołaniu Ołeksija Reznikowa ze stanowiska ministra obrony. W środę Rada poparła nominację Umierowa.
Jak informowały media, faktycznymi przyczynami dymisji Reznikowa były liczne nieprawidłowości związane z zakupami na rzecz sił zbrojnych oraz skandal korupcyjny dotyczący wystawiania fałszywych odroczeń od służby wojskowej. W pierwszej połowie sierpnia Zełenski odwołał z tego powodu szefów komisariatów wojskowych (wojskowych komend uzupełnień) we wszystkich obwodach Ukrainy.
Poprzez zwolnienie ministra Reznikowa i aresztowanie oligarchy Ihora Kołomojskiego prezydent Zełenski wysyła sygnał do kraju i zagranicy, że poważnie traktuje walkę z korupcją – ocenił we wtorek w komentarzu redakcyjnym „Financial Times”.
12:49 Parlament powołał Rustema Umierowa na stanowisko ministra obrony
Parlament Ukrainy (Rada Najwyższa) przychylił się w środę do postanowienia prezydenta Wołodymyra Zełenskiego i powołał Rustema Umierowa na stanowisko ministra obrony; Umierow zastąpił dotychczasowego szefa resortu Ołeksija Reznikowa – powiadomiły ukraińskie media za deputowanym do parlamentu Jarosławem Żełezniakiem.
Za nominacją Umierowa zagłosowało 338 posłów, nikt nie był przeciw, jedna osoba wstrzymała się od głosu, a 21 deputowanych nie wzięło udziału w głosowaniu – relacjonował Żełezniak na Telegramie (https://t.me/yzheleznyak/5081).
W niedzielę Zełenski zapowiedział, że na czele resortu obrony stanie Rustem Umierow, dotychczasowy szef Funduszu Mienia Państwowego Ukrainy. 41-letni urzędnik, z pochodzenia Tatar krymski, uczestniczył w ostatnich miesiącach w kluczowych negocjacjach z Rosją, dotyczących m.in. eksportu ukraińskiego zboża przez Morze Czarne i wymian jeńców.
Dwa dni później parlament Ukrainy przychylił się do postanowienia Zełenskiego i zdecydował o odwołaniu Ołeksija Reznikowa ze stanowiska ministra obrony.
Jak informowały media, faktycznymi przyczynami dymisji Reznikowa były liczne nieprawidłowości związane z zakupami na rzecz sił zbrojnych oraz skandal korupcyjny dotyczący wystawiania fałszywych odroczeń od służby wojskowej. W pierwszej połowie sierpnia Zełenski odwołał z tego powodu szefów komisariatów wojskowych (wojskowych komend uzupełnień) we wszystkich obwodach Ukrainy.
Poprzez zwolnienie ministra Reznikowa i aresztowanie oligarchy Ihora Kołomojskiego prezydent Ukrainy wysyła sygnał do kraju i zagranicy, że poważnie traktuje walkę z korupcją – ocenił we wtorek w komentarzu redakcyjnym „Financial Times”.
12:29 Blinken złożył hołd poległym żołnierzom ukraińskim na cmentarzu w Kijowie
Sekretarz stanu USA Antony Blinken rozpoczął wizytę na Ukrainie od odwiedzin cmentarza w Kijowie, gdzie pochowani są żołnierze, którzy polegli w wojnie obronnej z Rosją – poinformował w środę ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba.
– Sekretarz (Blinken) jest moim pierwszym kolegą zagranicznym, który rozpoczął dzień w Kijowie od uhonorowania naszych poległych bohaterów (którzy spoczywają) na Cmentarzu Berkoweckim. Jest to znak szacunku wobec wszystkich ukraińskich żołnierzy, którzy oddali życie za naszą wolność i prawo do życia – napisał Kułeba na platformie X, dawnym Twitterze.
Blinken przybył do Kijowa w środę w godzinach porannych. Według zapowiedzi szef amerykańskiej dyplomacji ogłosi nowy pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy o wartości ponad 1 mld dolarów oraz przeprowadzi rozmowy m.in. z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. Wizyta zaplanowana jest na dwa dni.
12:00 Niezależne media rosyjskie: córka Putina wciąż publikuje w zachodnich czasopismach naukowych
Córka Władimira Putina Maria Woroncowa, na którą państwa i organizacje Zachodu nałożyły sankcje po agresji Rosji na Ukrainę, wciąż publikuje w czasopismach naukowych wydawanych w USA i Szwajcarii – ujawnił niezależny rosyjski kanał na Telegramie Możem Objasnit’.
Woroncowa, z wykształcenia endokrynolog dziecięcy, posiada tytuł naukowy kandydata (doktora) nauk medycznych. W latach 2022-2023 wydawnictwa The Endocrine Society i MDPI Publishing zamieściły cztery artykuły jej autorstwa, z czego trzy ukazały się już po wybuchu wojny Rosji przeciwko Ukrainie w lutym 2022 roku. Córka Putina opublikowała te teksty wspólnie z naukowcami z Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego (MGU), gdzie pełni funkcję prodziekana jednego z wydziałów – zauważyły we wtorek opozycyjne media.
Zamieszczanie artykułów autorstwa Woroncowej może negatywnie wpłynąć na wizerunek wydawnictw publikujących takie teksty – podkreślił w rozmowie z Możem Objasnit’ redaktor jednego z czasopism naukowych, pragnący zachować anonimowość.
Obie córki Putina pochodzą z jego małżeństwa z Ludmiłą, z którą rozwiódł się kilka lat temu. Młodsza z córek, Katierina Tichonowa, jest naukowcem na MGU, szefową firmy Innopraktika oraz byłą tancerką akrobatyczną. Po inwazji Rosji na Ukrainę Woroncowa i Tichonowa zostały objęte sankcjami USA, Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii.
Jak wyjaśniali w kwietniu 2022 roku przedstawiciele administracji prezydenta USA Joe Bidena, ograniczenia wobec córek Putina wprowadzono ze względu na prawdopodobne ukrywanie przez Woroncową i Tichonową aktywów należących do ich ojca.
W 2019 roku Woroncowa zaangażowała się w działalność spółki NOMEKO, funkcjonującej w branży medycznej. Firma, która wcześniej była nierentowna, odnotowała w ubiegłym roku przychód w wysokości ponad 850 mln rubli (ponad 36 mln zł) – przypomniał Możem Objasnit’.
11:53 Premier Danii wygłosiła przemówienie w parlamencie; odwiedziła podkijowską Buczę
Premier Danii Mette Frederiksen przybyła w środę z wizytą na Ukrainę, gdzie odwiedziła okupowaną na początku 2022 roku przez siły rosyjskie podkijowską Buczę oraz wygłosiła przemówienie w siedzibie Rady Najwyższej (parlamentu) Ukrainy.
Zdjęcie Frederiksen, stojącej na trybunie parlamentu w Kijowie opublikował na Telegramie ukraiński deputowany Jarosław Żełezniak.
Według duńskich mediów premier obejrzała w Buczy wystawę zdjęć, dokumentujących rosyjskie zbrodnie wojenne, która znajduje się w miejscowej cerkwi. Wizyta Frederiksen ze względów bezpieczeństwa nie była wcześniej zapowiadana.
W sierpniu premier Frederiksen w towarzystwie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, który odwiedził wówczas Danię, złożyła wizytę w bazie wojskowej w południowej Jutlandii, gdzie ogłosiła przekazanie Ukrainie 19 samolotów wielozadaniowych F-16.
11:18 Ukraińskie media: Blinken spędzi w Kijowie dwa dni i ogłosi nowy pakiet pomocy na ponad 1 mld USD
Sekretarz stanu USA Antony Blinken, który przybył w środę na Ukrainę, spędzi tu dwa dni i ogłosi nowy pakiet pomocy o wartości ponad 1 mld dolarów – podał Reuters. Wizyta ma być gestem wsparcia Stanów Zjednoczonych dla Ukrainy odpierającej inwazję Rosji.
Agencja Reutera zwraca uwagę, że szef amerykańskiej dyplomacji przyjechał do Kijowa w czasie, gdy na froncie już czwarty miesiąc trwa kontruderzenie sił ukraińskich na pozycje rosyjskie „przynosząc jedynie niewielkie zyski”.
– (…) Blinken prawdopodobnie ogłosi nowy pakiet pomocy USA o wartości ponad 1 miliarda dolarów – powiedział wysoki rangą urzędnik Departamentu Stanu podczas briefingu dla dziennikarzy.
W planach Blinkena są rozmowy z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, ministrem spraw zagranicznych Dmytrem Kułebą i innymi przedstawicielami rządu, a także spotkanie z przedstawicielami społeczeństwa obywatelskiego.
Według agencji Reutera przedstawiciel administracji prezydenta Joe Bidena chciałby usłyszeć od Ukraińców, jak przebiega kontrofensywa, ocenić potrzeby frontowe oraz wspólnie z władzami w Kijowie zastanowić się nad wzmocnieniem bezpieczeństwa energetycznego przed okresem zimowym.
– Myślę, że najważniejsze jest, abyśmy otrzymali prawdziwą ocenę od samych Ukraińców – powiedział amerykański urzędnik.
– Chcemy zobaczyć, usłyszeć, jak zamierzają iść naprzód w nadchodzących tygodniach – wskazał przedstawiciel Departamentu Stanu, cytowany przez agencję Reutera.
10:34 CNN: rosyjskie siły powietrzne próbują chronić swoje samoloty przy pomocy opon samochodowych
Zdjęcia satelitarne przedstawiające bazę sił powietrznych w Engelsie w Rosji dowodzą, że lotnictwo wojskowe tego państwa próbuje chronić bombowce strategiczne Tu-95 przy pomocy opon samochodowych; jest to prawdopodobnie niecodzienny sposób na zmylenie ukraińskich dronów – oceniła w środę CNN.
Wszystko wskazuje na to, że Rosjanie chcą w ten sposób ograniczyć podatność samolotów na ataki z powietrza, szczególnie w nocy. Są to jednak niezbyt wyrafinowane działania – ocenili eksperci ds. wojskowości, cytowani przez amerykańską stację.
Może to zmniejszyć identyfikację termiczną Tu-95, lecz te maszyny będą nadal widoczne w przypadku użycia kamer na podczerwień. Skuteczność takich zabiegów wydaje się ograniczona – zauważył Francisco Serra-Martins, przedstawiciel firmy One Way Aerospace, produkującej drony m.in. na potrzeby ukraińskiej armii.
– Wygląda to dość kuriozalnie, ale (Rosjanie) najwidoczniej robią, co mogą, by wzmocnić ochronę samolotów, które – w przeciwnym razie – stają się celami (łatwymi do trafienia) niczym kaczki. O tym, czy rosyjski sposób okaże się efektywny, zdecyduje rodzaj ładunku przenoszonego przez pocisk lub drona – podkreślił Steffan Watkins, analityk śledzący ruch samolotów wojskowych i okrętów wojennych.
– Uważamy, że jest to ochrona przed bezzałogowcami. Nie wiemy jednak, czy (te opony) będą w jakikolwiek sposób skuteczne – ocenił rozmówca CNN ze struktur NATO, wypowiadający się pod warunkiem zachowania anonimowości.
Więcej szczegółów ujawnił w rozmowie z australijskim dziennikiem „Sydney Morning Herald” Stephen Bornstein, dyrektor firmy Athena Artificial Intelligence z siedzibą w Brisbane.
– Opony mogą zapewnić pewną amortyzację, jeśli dron kamikadze uderzy bezpośrednio w samolot. Wówczas przełącznik uderzeniowy na zapalniku bezzałogowca może się nie uruchomić – zauważył Bornstein.
Część zachodnich analityków, np. portal wojskowy Drive, przypuszcza, że Rosjanie mogą w ten sposób próbować zmylić nowe ukraińskie pociski manewrujące. Doniesienia o oponach nieprzypadkowo pojawiły się tuż po informacji, że Kijów modyfikuje swoje rakiety przeciwokrętowe Neptun do atakowania celów lądowych – oceniła australijska gazeta.
W ostatnich tygodniach znacząco wzrosła liczba nalotów z użyciem dronów na rosyjskie obiekty militarne, przemysłowe i technologiczne. Moskwa oskarża o te operacje Kijów. Niezależni eksperci podkreślają, że ataki bezzałogowców, spośród których przynajmniej część jest realizowana z terytorium Rosji, są wymierzone w cele coraz bardziej oddalone od Ukrainy. W ubiegłym tygodniu uderzono m.in. w lotnisko wojskowe w Pskowie, położone około 700 km od granic tego państwa.
Drony regularnie pojawiają się też nad Moskwą i w okolicach tego miasta, co skutkuje zamykaniem przestrzeni powietrznej nad tamtejszymi lotniskami. W niedzielę odwołano tam 23 rejsy samolotów pasażerskich, ewakuowano także Dworzec Kijowski.
W ocenie agencji Ukrinform od początku 2023 roku bezzałogowce zaatakowały Rosję i okupowany Krym już ponad 190 razy.
10:11 Brytyjski resort obrony: szkoły w Rosji przygotowują uczniów do późniejszej mobilizacji
Nowy rosyjski program nauczania służy indoktrynacji uczniów zgodnie z kremlowskim uzasadnieniem wojny przeciwko Ukrainie, zaszczepieniu w nich mentalności wojennej i skróceniu czasu szkolenia w razie późniejszej mobilizacji – przekazało w środę brytyjskie ministerstwo obrony.
W codziennej aktualizacji wywiadowczej podano, że w nowym roku szkolnym w Rosji wszedł w życie nowy program nauczania obejmujący zarówno umiejętności wojskowe, jak i pogląd Kremla na historię Ukrainy, a tematy egzaminu z historii obejmować będą zjednoczenie Krymu z Rosją i „specjalną operację wojskową” na Ukrainie.
W pierwszym dniu semestru Władimir Putin osobiście przeprowadził lekcję otwartą z 30 uczniami, a uczniowie mogą być również odwiedzani przez uczestników wojny przeciwko Ukrainie.
Jak przypomniano, rosyjski parlament zatwierdził program nauczania w zeszłym roku, a jeden z przedmiotów, „Podstawy bezpieczeństwa w życiu codziennym”, jest skierowany do starszych uczniów i obejmuje podstawowy moduł szkolenia wojskowego. Obejmuje on obsługę kałasznikowa, użycie granatów ręcznych, działanie bezzałogowych statków powietrznych i pierwszą pomoc na polu bitwy.
– Nowy program nauczania służy trzem celom: indoktrynacji uczniów zgodnie z kremlowskim uzasadnieniem „specjalnej operacji wojskowej”, zaszczepieniu uczniom mentalności wojennej i skróceniu czasu szkolenia do późniejszej mobilizacji i rozmieszczenia. Wprowadzenie operacji z użyciem bezzałogowych statków powietrznych wskazuje na ich rosnące znaczenie na polu bitwy i na wnioski na temat tej broni wyciągnięte bezpośrednio z konfliktu na Ukrainie – napisano w aktualizacji wywiadowczej.
09:55 Estońskie media: objęte sankcjami towary trafiają do Rosji m.in. dzięki specjalnym zezwoleniom
Chociaż przewóz towarów objętych sankcjami do Rosji i na Białoruś jest zabroniony, towary te nadal przekraczają wschodnią granicę Estonii dzięki specjalnym zezwoleniom, które są wydawane firmom – poinformowała estońska telewizja ERR. Dochodzi też do łamania przepisów celnych.
Według ERR możliwy jest transport niektórych towarów z Estonii przez Rosję do krajów trzecich jako towarów tranzytowych, jednak estoński urząd celny odkrył przypadki, w których produkty te pozostawały w Rosji.
– W przypadkach, gdy mamy dowody i pewność, że ta sama firma ponownie próbuje wysłać towar według tego samego schematu, jesteśmy zobowiązani zniwelować to ryzyko. Blokujemy przesyłkę albo prosimy firmę o dostarczenie dodatkowej dokumentacji – powiedział Ants Kutti, szef nadzoru celnego na wschodniej granicy Estonii.
Estońskie media podkreślają, że istnieją sposoby na legalny transport objętych sankcjami towarów – specjalne zezwolenia wydawane w konkretnych przypadkach. Zezwolenie takie otrzymała m.in. firma transportowa powiązana z mężem premier Estonii Kai Kallas – twierdzi ERR.
– Strona nakładająca sankcje wyznaczyła okres przejściowy dla przedsiębiorstw posiadających obowiązujące umowy na dostawy, które zazwyczaj mają trzy miesiące na ich wykonanie – wyjaśnił Kutti. Ocenił, że firmy powinny również stosować się do „kodeksu moralnego”, gdy prowadzą działalność z państwem agresorem.
Dane estońskich służb celnych wykazały, że działalność z podmiotami rosyjskimi nadal prowadzi ponad 500 estońskich firm. Od momentu wprowadzenia międzynarodowych sankcji przeciwko Rosji w związku z jej inwazją na Ukrainę przeprowadzono w Estonii niemal 70 tys. kontroli i wykryto prawie 5 tys. naruszeń restrykcji.
08:34 Ukraińskie media: do Kijowa przybył szef dyplomacji USA Antony Blinken
Na Ukrainę przybył w środę z niezapowiedzianą wizytą sekretarz stanu USA Antony Blinken – poinformował portal Europejska Prawda. Według jego źródeł szef amerykańskiej dyplomacji znajduje się już w Kijowie. Doniesienia te potwierdziła także stacja telewizyjna ICTV.
– Do stolicy Ukrainy przybył z wizytą oficjalną sekretarz stanu USA Antony Blinken. (…) Rankiem 6 września nadeszły informacje, że Blinken jest już w Kijowie – przekazała Europejska Prawda.
Wizyta amerykańskiego sekretarza stanu nie była zapowiadana, choć o możliwości jego przyjazdu media na Ukrainie pisały jeszcze we wtorek. Nieznany jest także program pobytu Blinkena w Kijowie.
W związku z wojną, którą toczy przeciwko Ukrainie Rosja, szczegóły wizyt ważnych polityków zagranicznych do ostatniej chwili trzymane są w tajemnicy.
Kilka godzin przed przybyciem Blinkena Rosja dokonała kolejnego, zmasowanego ataku na Ukrainę, odpalając drony i rakiety w kierunku Kijowa i obwodu odeskiego. Nad Kijowem zestrzelono rakiety manewrujące i jedną rakietę balistyczną – podały władze stolicy.
Antony Blinken odwiedza Ukrainę po raz trzeci od początku inwazji Rosji. Był tu w kwietniu 2022 roku, tuż po wyzwoleniu spod rosyjskiej okupacji obwodu kijowskiego, a następnie we wrześniu 2022 r.
08:19 Generał Syrski: na wschodzie przeciwnik dąży do przejęcia inicjatywy
Dowódca ukraińskich wojsk lądowych generał Ołeksandr Syrski oświadczył, że na wschodnim odcinku frontu armia rosyjska chce przejąć inicjatywę operacyjną.
– Sytuacja operacyjna na wschodnie w dalszym ciągu jest trudna. Rosjanie nie porzucili zamiaru dojścia do granic obwodów donieckiego i ługańskiego; uparcie dążą do odwetu i przejęcia inicjatywy operacyjnej – powiadomił Syrski, cytowany w środę na Telegramie przez Military Media Center.
Na odcinku kupiańskim dowództwo rosyjskie kończy przygotowania oddziałów szturmowych, codziennie ostrzeliwane są pozycje ukraińskie z artylerii i moździerzy. Na kierunku łymanskim trwa rotacja wojsk – tamtejsze oddziały są zastępowane przez siły 25. Armii, sformowane i przerzucone z terytorium Rosji.
Zacięte walki trwają w rejonie Bachmutu, gdzie Rosjanie starają się utrzymać pozycje, lecz są „krok po kroku”, wypierane przez siły ukraińskie.
– Naszym głównym zadaniem jest zapewnienie solidnej obrony i niedopuszczenie do utraty rubieży i pozycji na kierunkach kupiańskim i łymanskim, a także pomyślny marsz do przodu i dojście do wyznaczonych rubieży na kierunku Bachmutu – powiedział generał Syrski. Dodał, że z dowódcami jednostek Łyman i Sołedar analizował wszystkie możliwe działania przeciwnika i najbardziej efektywne decyzje w obecnych warunkach.
Jak wynika z relacji ukraińskiego sztabu generalnego, armia ukraińska kontynuuje działania ofensywne na południowej części frontu w obwodzie zaporoskim. W tym samym czasie wojska rosyjskie atakują na wschodzie, by odciągać siły ukraińskie na ten odcinek frontu.
07:14 Rzecznik projektu „Chcę żyć” dla PAP: chcemy wymienić Rosjan więzionych za sprzeciw wobec wojny na kolaborantów okupacyjnych władz
Ukraina ma prawo do wspierania Rosjan, którzy sprzeciwiają się wojnie i dotknęły ich za to represje, w tym więzienie, dlatego może wymienić ich na pojmanych na swoim terytorium kolaborantów okupacyjnych władz rosyjskich – powiedział PAP Witalij Matwijenko, rzecznik projektu „Chcę Żyć” pod auspicjami Głównego Zarządu Wywiadu Ukrainy, HUR.
– Ukraina ma „fundusz” wymiany kolaborantów, którzy działali na rzecz okupanta, dlatego taka procedura jest przewidywana i w tym kierunku będziemy działali – zadeklarował.
Niedawno „Chcę żyć” opublikował komunikat skierowany do Rosjan, których bliskich dotknęły putinowskie represje za antywojenne stanowisko i poparcie dla Ukrainy.
– Od początku rosyjskiego wtargnięcia na Ukrainę prawie 20 tys. obywateli Federacji Rosyjskiej było zatrzymanych, wobec co najmniej 636 osób wszczęto „antywojenne” sprawy karne – czytamy.
Jak dodano, wiele z tych osób zostało skazanych na 7-12 lat pozbawienia wolności za udostępnienie antywojennych obrazków w internecie. Jeśli chcecie, by wasi bliscy wrócili, napiszcie do nas – zaapelowali Ukraińcy.
Matwijenko wyjaśnił PAP, że choć wielu obywateli Rosji ulega propagandzie, w kraju tym żyje niemało ludzi, którzy krytycznie odnoszą się do wojny przeciw Ukrainie.
– Oni doskonale rozumieją, w jakim państwie żyją i jakiego mają prezydenta. Rozumieją, że to tyran i terrorysta, za którego uznaje go cały świat. Wiedzą, że Rosja, jedno z największych państw na świecie, jest państwem terrorystycznym – podkreślił.
– Oni są przeciwni wojnie przeciw Ukrainie i wspierają Ukrainę. Niektórzy z nich zostali w Rosji aresztowani, wielu jest represjonowanych przez władze rosyjskie. Ukraina ma prawo im pomagać. Dlatego pojawiła się taka inicjatywa – dodał.
Rzecznik projektu „Chcę żyć” zaznaczył, że idea wymiany rosyjskich więźniów politycznych na kolaborantów jest obecnie na początkowym etapie wcielania w życie.
– Ten proces jest bardzo trudny, bo dialog z Rosją jest w ogóle bardzo trudny – stwierdził.
Ujawnił jednak, że pomysłem tym zainteresowali się zagraniczni partnerzy Ukrainy.
– Jest zainteresowanie ze strony naszych partnerów międzynarodowych. Przewidujemy także współpracę z prawnikami rosyjskimi. Jeśli będziemy w stanie pomóc z zewnątrz – będzie dobrze. Będziemy radzi, jeśli będziemy w stanie uratować, wyciągnąć z więzienia takiego więźnia politycznego z Rosji – oświadczył.
Matwijenko podkreślił, że priorytetem jest jednak wymiana jeńców wojennych oraz cywilów, którzy są nielegalnie więzieni przez władze Rosji.
– To są absolutnie różne sprawy i nie można ich porównywać. Wymiana wojskowych na wojskowych to oddzielna sprawa. Wymiana represjonowanych więźniów politycznych – jeśli do takiej dojdzie – także będzie oddzielną sprawą – powiedział PAP.
Projekt „Chcę żyć” został uruchomiony we wrześniu ubiegłego roku i adresowany jest do rosyjskich żołnierzy, którzy chcą dobrowolnie poddać się ukraińskiej armii. Program działa pod auspicjami Głównego Zarządu Wywiadu (HUR) Ministerstwa Obrony Ukrainy.
07:09 Kolejny rosyjski atak z wykorzystaniem rakiet i dronów, na południu zginęła jedna osoba
– W sumie zaobserwowano 33 cele powietrzne, w tym siedem rakiet typu Ch-101/Ch-555/Ch-55, które zostały odpalone z bombowców strategicznych Tu-95MS z okolic Engelsa oraz jedną rakietę balistyczną Iskander – powiadomiono w komunikacie Sił Powietrznych.
Oprócz tego Rosjanie zastosowali 25 dronów uderzeniowych Shahed 136/131.
– Zestrzelono 23 cele powietrzne: siedem rakiet manewrujących, jedną balistyczną rakietę Iskander, 15 dronów typu Shahed – podano w komunikacie.
Szef władz obwodu odeskiego Ołeh Kiper powiadomił, że w wyniku ataku zginął jeden cywil, a w kilku miejscowościach doszło do zniszczeń i pożarów. Zniszczone zaznały elewatory zbożowe, budynki przedsiębiorstw rolniczych i inna infrastruktura. Był to już kolejny zmasowany atak rosyjski na infrastrukturę w obwodzie odeskim, gdzie znajdują się porty ukraińskie.
Nad Kijowem zestrzelono rakiety manewrujące i jedną rakietę balistyczną – podały władze stolicy.
– Na chwilę obecną nie ma ofiar i rannych – powiadomił Serhij Popko, szef miejskiej administracji wojskowej.
PAP/aKa