Przyjechał na wesele do Słupska i stracił audi warte 120 tys. zł

Zuchwała kradzież w Słupsku. Ze strzeżonego parkingu skradziono auto warte 120 tysięcy złotych. Policja wyjaśnia jak do tego doszło. Czarne audi Q5 na przyhotelowym parkingu zostawił obywatel Niemiec z Hamburga. Samochód miał dopiero trzy miesiące. Mężczyzna przyjechał do Słupska na wesele. Samochód zostawił na całodobowym strzeżonym parkingu przy hotelu na ulicy Kaszubskiej. Gdy rano poszedł po samochód, pojazdu nie było.

Kilka godzin wcześniej ktoś wyjechał nim z parkingu, mimo że postój było strzeżony przez dozorcę. – Szukamy tego samochodu i wyjaśniamy okoliczności kradzieży, mówi rzecznik słupskiej policji podkomisarz Robert Czerwiński. Nie wiadomo na razie jak złodzieje otworzyli i uruchomili auto oraz wyjechali z parkingu mimo braku zaświadczenia o opłacie postojowej.

pw/marz
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj