Młodzież Bychawskiego wygrywa na inaugurację. Świetni Kamiński, Żołnierewicz i Pluta

Gliwice, 21.09.2023. Koszykarz Tauronu GTK Gliwice Koby McEwen (L) i Adam Hrycaniuk (P) z Suzuki Arki Gdynia podczas meczu Ekstraklasy, 21 bm. (mk) PAP/Zbigniew Meissner

Suzuki Arka Gdynia odnosi pierwsze zwycięstwo w Orlen Basket Lidze. W pierwszej kolejce podopieczni Wojciecha Bychawskiego pokonali GTK Gliwice na wyjeździe 84:73. Zespół z Gdyni wrócił do meczu po tym, jak Przemysław Żołnierewicz zaliczył kosmiczne 14 zbiórek.

Pierwsze koty za płoty – inaczej nie można określić falującej formy obu zespołów w inauguracyjnej kolejce ligowej. Arka zaczęła rewelacyjnie, prowadząc wysoko na początku, ale GTK szybko odrobiło straty, by w trzeciej kwarcie wyjść na wysokie – 18 punktowe prowadzenie. Arka nie mogła sobie poradzić przede wszystkim z Łotyszem Martinsem Laksą, dziurawiącym kosz celnymi trójkami (aż 7 w całym meczu).  Najwyższe prowadzenie gliwiczanie uzyskali na 14 minut przed końcem meczu, a i tak roztrwonili je dokumentnie. Gdynianie w zasadzie w 5 minut odrobili całą stratę, a w czwartej kwarcie dozbierali kilka punków przewagi, których nie oddali już do samego końca. Co warte podkreślenia, tamtejszy „run” Arka osiągnęła płucami i punktami nie tylko liderów, wspomnianych Kamińskiego, Żołnierewicza i Pluty, ale także młodych Jakuba Szumerta i Maksymiliana Wilczka, oraz wetrana Adama Hrycaniuka. Pierwszy trafił trójkę, drugi udanie spisał się na linii wolnych, a trzeci z powodzeniem wytrzymał tempo i dodał w ataku celne lay-upy.

PLUTA ZADOWOLONY

– Z reguły pierwsze mecze są najtrudniejsze. każdy chce wygrać, a my się cieszymy że nam po ciężkim spotkaniu udało się to zrobić. W trzeciej kwarcie zaangażowaniem wróciliśmy do meczu i udało nam się wygrać – mówił na antenie Polsatu Sport Andrzej Pluta junior. W czwartek był najlepiej punktującym graczem Arki z 22 oczkami, dorzucił także 5 asyst.

Arka zdała egzamin na przekór przebąkiwaniom o zbyt młodej i zbyt polskiej kadrze. To oczywiście dopiero pierwszy mecz i pierwszy komplet punktów, ale ten fakt na pewno nie jest bez znaczenia, ciśnienie z tych młodych chłopaków zejdzie, czemu zresztą dali dowód ciesząc się niezwykle dziecięco i niedowierzająco. W kolejnych meczach powinno być łatwiej – Bychawski i jego młoda brygada wie też, co najbardziej szwankowało w Gliwicach. Okazja do kontynuacji ale i poprawy już w kolejny czwartek przeciwko Spójni Stargard.

Tauron GTK Gliwice – Suzuki Arka Gdynia 73:84 (22:20, 19:15, 18:23, 14:26).

Tauron GTK Gliwice: Martins Laksa 23, Koby McEwen 17, Kadre Gray 11, Tomasz Śnieg 6, Łukasz Frąckiewicz 5, Aleksander Busz 5, Terry Henderson 4, Joshua Price 2, Maciej Bender 0, Tomasz Palmowski 0.

Suzuki Arka Gdynia: Andrzej Pluta 22, Grzegorz Kamiński 21, Adrian Bogucki 12, Przemysław Żołnierewicz 11, Adam Hrycaniuk 6, Jakub Szumert 5, Maksymilian Wilczek 4, Kacper Gordon 3, Kacper Marchewka 0. (PAP)

Paweł Kątnik

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj