„Przyczajony tygrys” – nowy Nissan X-Trial

To już kolejny test auta, który powinniśmy zacząć od słów „ten samochód w niczym nie przypomina swojego poprzednika”. Nowy Nissan X-Trail, który wkrótce pojawi się w salonach tylko w niewielkim stopniu podobny jest do swojego starszego brata.
Nowy X-Trail nie jest już masywnym, z gruba ciosanym prostopadłościanem na kołach. Upodobnił się do Quashqaia i przypomina bardziej przyczajonego, dużego tygrysa.

O tym, że auto nie do końca jest terenówką świadczą możliwe odmiany:
– dCi 130 z manualną skrzynią biegów i napędzaną przednią osią,
– dCi 130 Xtronic z automatyczną skrzynią biegów i napędzaną przednią osią,
– dCi 130 All Mode 4×4-i z manualną skrzynią biegów i napędzanymi wszystkimi osiami.

Za X-Traila trzeba zapłacić od 114 do 159 tysięcy złotych. Na liście dodatków: trzeci rząd siedzeń, okno dachowe, system kamer 360 ⁰, genialny zestaw bezpieczeństwa Safety Shield. Dla tradycjonalistów w sprzedaży pozostają ostatnie sztuki „starego” X-Traila.
Auto do testów użyczyła firma KMJ Kaszubowscy.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj