To był mecz godny miana hitu koszykarskiej 1. Ligi. Nie brakowało pojedynków strzeleckich, twardej gry podkoszowych i dogrywki, w której ostatecznie SKS Fulimpex Starogard Gdański przegrywa z Miastem Szkła Krosno 94:88. Kluczowe okazały się szalone rzuty gospodarzy za trzy, które znalazły w dogrywce drogę do kosza.
Dla obu ekip to było starcie premium. W przedsezonowych przewidywaniach akcje Kociewskich Diabłów stały niezwykle wysoko, zdaniem części obserwatorów był to nawet kandydat do gry w finale. Takie zresztą ambicje mają na Kociewiu, mówił o tym głośno także na naszej antenie prezes klubu Jarosław Drewa. Po drugiej stronie parkietu stanęło zaś Miasto Szkła Krosno – rewelacja rozgrywek, szczególnie groźne u siebie, gdzie pokonało spadkowicza z Ekstraklasy, napakowaną gwiazdami pierwszoligowych parkietów Enea Astorię Bydgoszcz.
NA MIARĘ HITU
To była niezwykle wyrównana rywalizacja. Najpierw potwierdziła ją remisowa pierwsza kwarta po 23, a potem po jednej kwarcie zdominowanej dla obu ekip – druga wyraźnie dla gospodarzy 26:11, trzecia dla gości z Kociewia 22:12. W czwartej kwarcie starogardzianie długo nie mogli znaleźć sposobu na krośnian, którzy prowadzili 8-ma punktami. W końcówce za sprawą trójek Wojtka Czerlonki i Piotra Lisa, oraz odważnych akcji podkoszowych Jakuba Parzeńskiego, Kociewskie Diabły odrobiły straty, doprowadzając dystansowym rzutem Lisa do dogrywki.
BRAWA ZA SKUTECZNOŚĆ
W niej przez pierwsze dwie minuty toczyła się walka kosz za kosz, ale pozostałe trzy należały do gospodarzy. Świetnie dysponowany tego dnia Hubert Łałak trafił trójkę, a w ostatniej minucie kolejną dołożył Radosław Trubacz, pieczętując wygraną koszykarzy z Podkarpacia. – Przespaliśmy połowę drugiej kwarty, zespół z Krosna odjechał na znaczącą przewagę, my goniliśmy przez całą drugą połowę. Doprowadziliśmy do dogrywki, ale w takim meczu z taką drużyną, jeśli zespół robi serię 14:0, to trudno jest wrócić – komentował najlepszy w ekipie starogardziej Wojciech Czerlonko. 650 kibiców w hali plus ci zebrani na kanale emocje.tv transmitującym mecz, zobaczyli dobre koszykarskie widowisko, w którym oba zespoły zagrały na wysokiej skoteczności i zdobyły łącznie imponujące 182 punkty. Faktorem, który zdecydował o wygranej krośnian była mniejsza liczba popełnionych błędów (straty 8 do 16) i imponująca skuteczność przy trudnych rzutach w końcówce. Nagrodą za tak dobre spotkanie jest awans na pozycję lidera tabeli z bilasnem 7 wygranych i 2 porażek. SKS Fulimpex z wynikiem 5-3 zajmuje 4. miejsce.
11. kolejka 1. ligi: Miasto Szkła Krosno – SKS Fulimpex Starogard Gdańsk 94:88 (23:23, 26:11, 12:22, 13:7)
Miasto Szkła: Jankowski 23, Łałak 18, Rasnick 16, Sobiech 12, Zagórski 11, Wrona 10.
SKS Fulimpex: Czerlonko 24, Parzeński 17, Didier-Urbaniak 12, Lis 12, Kordalski 11, Kurpisz 6, Majewski 4