Rosyjska armia kontynuuje ataki zarówno na pozycje wojsk ukraińskich, jak i na obszary zaludnione. W wyniku wojny giną kolejni ukraińscy cywile, uszkadzane są też budynki mieszkalne i infrastruktura cywilna. Wywołana przez Rosję wojna na Ukrainie trwa już 624. dzień.
14:28 Ukraiński parlament przyjął przyszłoroczny budżet; połowa wydatków przeznaczona jest na obronność
Parlament Ukrainy przyjął w czwartek projekt budżetu na 2024 rok – podała agencja Interfax Ukraina. Premier Denys Szmyhal poinformował, że praktycznie połowa wydatków przeznaczona zostanie na obronę i bezpieczeństwo kraju.
Przewidziano jednocześnie waloryzację emerytur i wzrost wysokości płacy minimalnej.
– Wszystkie nasze środki wewnętrzne przeznaczymy na wytrwanie i pokonanie wroga. Będzie jeszcze więcej broni i sprzętu, więcej dronów, amunicji i rakiet. Każda hrywna z podatków pójdzie na armię – napisał Szmyhal w serwisie Telegram.
Zapowiedział jednocześnie wzrost wydatków na oświatę i ochronę zdrowia, a także dwukrotne zwiększenie środków na wsparcie dla byłych żołnierzy.
W październiku br. premier mówił, że Ukraina będzie potrzebować w 2024 roku wsparcia finansowego od partnerów międzynarodowych w wysokości około 42 mld euro, by pokryć deficyt budżetowy, ponieważ cały zwykły budżet kraju przeznaczony zostanie na potrzeby obronne. Pomoc międzynarodowa jest Ukrainie potrzebna np. na pokrycie wydatków socjalnych i na cele humanitarne.
13:23 Podejrzanym ws. śmierci adiutanta generała Załużnego jest oficer z otoczenia generała
Ukraińskie Państwowe Biuro Śledcze poinformowało w czwartek, że podejrzanym w sprawie śmierci Hennadija Czastiakowa, adiutanta naczelnego dowódcy sił zbrojnych generała Wałerija Załużnego, jest oficer z otoczenia generała. Media ukraińskie podały, że jest nim Ołeh Tymczenko, adiutant zastępcy Załużnego.
– Oficer kupił bez wymaganego zezwolenia osiem uniwersalnych granatów ręcznych DM 51A2 i przyniósł je do swojego gabinetu służbowego, a następnie zapakował sześć z nich do drewnianej skrzynki prezentowej i włożył do niej butelkę mocnego alkoholu. Tę skrzynkę wręczył Hennadijowi Czastiakowowi z okazji jego urodzin – głosi oświadczenie opublikowane w serwisie Telegram.
Śledczy poinformowali, że dwa pozostałe granaty oficer przechowywał w szafie we własnym gabinecie. W komunikacie nie podano nazwiska oficera, który ma status podejrzanego o kupno i przechowywanie materiałów wybuchowych bez zezwolenia.
Portal Ukrainska Prawda przekazał, że oficerem tym jest Ołeh Tymczenko, starszy adiutant zastępcy generała Załużnego. Grozi mu kara do siedmiu lat więzienia.
MSW Ukrainy powiadomiło we wtorek, że Czastiakow zginął w wyniku wybuchu granatu, który otrzymał w prezencie urodzinowym i że był to wypadek. Do tragedii doszło, gdy major pokazywał swojemu 13-letniemu synowi podarowane mu granaty. Jeden z nich, przypadkowo odbezpieczony, eksplodował, zabijając wojskowego. Dziecko odniosło poważne obrażenia i znajduje się pod obserwacją lekarzy.
11:46 Brytyjski resort obrony: Rosja musi przesunąć systemy dalekiego zasięgu odsłaniając swoje peryferia
Po zeszłotygodniowych doniesieniach o utracie kilku systemów rakietowych dalekiego zasięgu typu ziemia-powietrze SA-21, Rosja, aby utrzymać zasięg nad Ukrainą, zapewne będzie musiała zmienić ich rozmieszczenie, osłabiając ochronę na peryferiach – przekazało w czwartek brytyjskie ministerstwo obrony.
Jak wskazano w codziennej aktualizacji wywiadowczej, najlepsze rosyjskie systemy dalekiego zasięgu, takie jak SA-21, są w stanie atakować cele na dystansie do 400 km i rutynowo chronią odległe części Rosji. Rozmieszczone są w strategicznie ważnych miejscach, a także wzdłuż granic Rosji, zatem usunięcie tych systemów niemal na pewno osłabiłoby rosyjską obronę powietrzną na jej peryferiach.
– Zmiana dyslokacji strategicznych środków obrony powietrznej dodatkowo pokazałaby, w jaki sposób konflikt na Ukrainie nadal nadwyręża rosyjską armię i jej zdolność do utrzymania podstawowej obrony na rozległym obszarze – napisano.
08:58 Rosja: ukraiński jeniec wojenny skazany na 19 lat więzienia
Sąd w Rostowie nad Donem na południu Rosji skazał na 19 lat więzienia ukraińskiego jeńca wojennego Antona Czerednyka, który trafił do niewoli podczas walk o Mariupol – podało w czwartek Radio Swoboda. Wymiar kary jest o dwa lata wyższy, niż żądał prokurator.
Czerednyk, żołnierz ukraińskiej piechoty morskiej, znalazł się w niewoli rosyjskiej wiosną 2022 roku. Rosjanie oskarżyli go o zabicie cywila i próbę obalenia władzy w tzw. Donieckiej Republice Ludowej, powołanej przez separatystów wspieranych przez Moskwę. Mariupol, miasto na południu Ukrainy, śledczy uważają za „terytorium niezależnego państwa z centrum w Doniecku”. Mariupol znalazł się pod okupacją rosyjską po agresji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku.
Czerednyk pozostaje w areszcie śledczym w Rostowie nad Donem. Nie dopuszczono do niego niezależnych adwokatów, broni go adwokat z urzędu – podało Radio Swoboda. Wyrok nie jest prawomocny; obrona złoży apelację.
Według szacunków ukraińskiego portalu Hraty sąd w Rostowie nad Donem rozpatruje sprawy ponad 80 żołnierzy ukraińskich, z których około 10 sądzonych jest zaocznie.
08:45 ISW: rosyjskie dowództwo używa na Ukrainie map pola walki odbiegających od realiów taktycznych
Z dyskusji prokremlowskich blogerów wojennych wynika, że rosyjski Sztab Generalny używa map obszaru działań zbrojnych na Ukrainie, odbiegających od realiów taktycznych i oczekuje od dowódców na froncie postępów, które dostosują realia do owych map – podał amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Amerykański think tank informuje w najnowszym raporcie, że o tej możliwości blogerzy dyskutowali w odpowiedzi na pytanie jednego z nich, czemu wojska rosyjskie nie ostrzeliwują dużego skupiska sił ukraińskich w pobliżu linii frontu.
– Rosyjski bloger twierdził, że wojskowi rosyjscy na froncie mają dostęp do +prawdziwej+ mapy i że dowódcy rosyjscy nakazują swym oddziałom, by prowadziły rutynowe ataki w celu osiągnięcia postępów, które dostosują „prawdziwą” mapę do mapy Sztabu Generalnego – przekazuje ISW.
Z omawianej dyskusji wynika, że również wcześniej zdarzały się pojedyncze ataki, których celem było dostosowanie realiów do niedokładnej mapy frontu. Niemniej, bloger cytowany przez ISW po raz pierwszy usłyszał, że istnieje szerszy nakaz operacyjny, by postępy na linii frontu pokrywały się z domniemaną mapą Sztabu Generalnego.
Sztab Generalny „coraz częściej wymaga od dowódców na froncie, by składali mu pozytywne meldunki” – dodaje ISW. Ośrodek przypomina, że dość częste są wśród prokremlowskich blogerów skargi, iż dowódcy rozmaitego szczebla przedstawiają swoim zwierzchnikom nieprawdziwe i upiększone raporty.
06:44 Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy o sytuacji na froncie
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował, że w ciągu minionej doby doszło do 78 starć. Rosyjska armia przeprowadziła 2 ataki rakietowe, 48 ataków powietrznych i 79 ataków z artyleryjskich wyrzutni rakiet na pozycje wojsk ukraińskich i obszary zaludnione. Są ofiary śmiertelne wśród cywilów. Uszkodzone lub zniszczone zostały budynki mieszkalne i infrastruktura cywilna.
– Rosja wciąż ignoruje prawa i zwyczaje wojenne stosując taktykę terroru, przeprowadza ataki rakietowe i powietrzne nie tylko na wojsko, ale także na liczne cele cywilne na całej Ukrainie – napisano w codziennym komunikacie. Ukraińska armia poinformowała, że pod ostrzałem artyleryjskim znalazło się ponad 100 miejscowości w obwodach czernihowskim, sumskim, charkowskim, ługańskim, donieckim, zaporoskim i chersońskim.
Rosjanie w dalszym ciągu próbują otoczyć Awdijiwkę. Przeprowadzili tam około 10 nieudanych ataków. Kolejnych 20 ataków Ukraińcy odparli w okolicach Marjinki i Nowomychajliwki. Jednocześnie, Siły Obronne Ukrainy kontynuują ofensywę w kierunku Melitopola.
Ponadto, Ukraińskie Siły Powietrzne przeprowadziły 12 nalotów na rosyjskie bazy wojskowe. Zbombardowały także 3 przeciwlotnicze systemy rakietowe. Z kolei oddziały rakietowe trafiły w 8 systemów artyleryjskich, 3 składy amunicji, 4 bazy koncentracji wojsk, a także w systemy obrony powietrznej oraz stację radarową.
PAP/IAR/ua