Strażacy walczy z pożarem zabytkowego dworku w Cygusach, w powiecie sztumskim. Ogień na piętrze XIX-wiecznego budynku wielorodzinnego pojawił się tuż po godz. 7:00 i rozprzestrzenił bardzo szybko na cały dach.
AKTUALIZACJA, GODZ. 13:40
Trwa dogaszanie pożaru. Obecnie liczba działających zastępów Ochotniczej Straży Pożarnej jest już zmniejszana. Na miejscu pracuje również policja.
– Wyjaśniamy okoliczności tego zdarzenia – mówi Karolina Kosmowska z komendy powiatowej Policji w Sztumie.
Dogaszanie może potrwać nawet kilka godzin.
AKTUALIZACJA, GODZ. 11:00
Tragiczne wiadomości z miejscowości Cygusy. W pogorzelisku płonącego od rana zabytkowego dworku ratownicy znaleźli ludzkie zwłoki. Należą do 55-letniego mężczyzny.
Z budynku wcześniej ewakuowało się 20 z 21 zamieszkujących tam osób.
Pożar jest już zlokalizowany. Spłonęła część dachu. Ratownicy bronią teraz skrzydła budynku.
O dalszych losach budynku zdecyduje nadzór budowlany.
AKTUALIZACJA, GODZ. 9:50
– Akcja jest o tyle trudna, że jest to budynek zamieszkania zbiorowego. W starym pałacyku mieściło się osiem mieszkań. Na tą chwilę wiemy, że zamieszkiwało 21 mieszkańców. Ewakuowanych zostało 20 osób. Trwają działania gaśnicze połączone z poszukiwaniem jednej osoby. Natomiast nie mamy informacji, czy ta osoba przebywała w budynku, czy nie. Musimy przyjąć, że przebywała. Ratownicy robią wszystko co mogą, żeby przeszukać całe pomieszczenie – powiedział Radiu Gdańsk młodszy kapitan Piotr Spiżewski ze sztumskiej straży pożarnej.
Z ogniem walczy 16 zastępów ratowników. Wcześniej pojawiły się informację, że do pożaru mógł doprowadzić wybuch butli z gazem. Strażacy nie potwierdzają tego. Rozszczelnienie butli mogło być efektem wysokiej temperatury. Ogień wydobywał się już na zewnątrz. Do działań zostały zadysponowane dwie drabiny.
STAN NA GODZ. 9:00
Z budynku ewakuowano 14 osób. Wciąż trwają poszukiwania jednej, która mogła pozostać wewnątrz. Pewności co do tego nie ma – zastrzegają ratownicy. Sytuacja nie jest opanowana, a dach grozi zawaleniem – dodają.
Zabytkowy budynek w 2011 roku został wyremontowany przez Agencję Nieruchomości Rolnych.
Sebastian Kwiatkowski/am