Trwa 629. dzień pełnoskalowej wojny rozpoczętej przez Rosjan 24 lutego 2022 roku atakiem na wolne państwo Ukrainy. Rosjanie nie ustają w atakach, ale Ukraińcy wciąż bohatersko bronią swojej ojczyzny.
20:16 Ukraiński minister o śmierci 19 żołnierzy z brygady zakarpackiej: zignorowano wszystkie zasady kamuflażu, winni zostaną ukarani
Winni śmierci 19 żołnierzy ze 128. specjalnej brygady zakarpackiej, którzy zginęli w rosyjskim ataku z 3 listopada, zostaną ukarani – powiedział we wtorek ukraiński minister obrony Rustem Umierow, cytowany przez portal Ukrainska Prawda.
– Główny Inspektorat Ministerstwa Obrony poinformował mnie o wynikach śledztwa w sprawie okoliczności ataku rakietowego na 128 Samodzielną Brygadę Gwardii. Teraz wiemy minuta po minucie, co się stało i jak do tego doszło. Dowiedzieliśmy się, co doprowadziło do tragedii i jak można było jej uniknąć – powiedział Umierow.
Z relacji ministra wynika, że żołnierze zostali zgromadzeni na dziedzińcu w celu wręczenia nagród. – Zignorowano wszystkie zasady kamuflażu. W pobliżu zaparkowano ponad dziesięć samochodów. W tym czasie zaobserwowano rosyjski dron zwiadowczy (…). W całym regionie ogłoszono alarm lotniczy. Wojsko zostało ostrzeżone o sektorze, w którym działał wrogi bezzałogowiec (…) Podczas ceremonii wręczenia nagród nie podjęto żadnych scentralizowanych środków bezpieczeństwa – przekazał Umierow i dodał, że toczy się śledztwo w tej sprawie, prowadzone przez Państwowe Biuro Śledcze. – Wszyscy odpowiedzialni za tę tragedię zostaną ukarani zgodnie z prawem – zapewnił.
Minister zaapelował też do wszystkich dowódców, by nie lekceważyli podstawowych środków bezpieczeństwa. – To niedopuszczalne – podkreślił.
3 listopada w jednej ze wsi w obwodzie zaporoskim, na linii frontu, odbyło się spotkanie, na którym nagradzano żołnierzy z okazji Dnia Wojsk Rakietowych i Artylerii. W rosyjskim ataku zginęło 19 żołnierzy – przypomniała Ukrainska Prawda. Dzień później minister obrony polecił przeprowadzenie pełnego i szczegółowego śledztwa w sprawie tragedii.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że tragedii można było uniknąć. Podkreślił, że trwa dochodzenie, które ma zapewnić rodzinom zmarłych żołnierzy i społeczeństwu udzielenie odpowiedzi na pytanie, jak doszło do tragedii i czyje rozkazy były błędne.
16:05 Minister obrony Estonii: jeśli państwa UE nie mają możliwości wyprodukowania amunicji dla Ukrainy, musimy pozyskać ją z krajów trzecich
Wspieranie Ukrainy wymaga podejmowania decyzji, a nie tylko omawiania konieczności ich podejmowania – zaznaczył we wtorek minister obrony Estonii Hanno Pevkur podczas spotkania ministrów obrony UE w Brukseli. Komentując obietnicę dostarczenia na Ukrainę miliona pocisków, przypomniał, że UE nie udało się spełnić tych oczekiwań.
– Obecnie znajdujemy się w sytuacji, w której należy podjąć decyzje, a nie tylko dyskusje na temat niezbędnych decyzji. Estonia wskazuje drogę – w ubiegły piątek rozpoczęliśmy przyspieszoną procedurę przetargową na zakup amunicji kalibru 155 mm za 280 mln euro. W ciągu najbliższych czterech lat zakupimy amunicję o wartości prawie 30 proc. naszego budżetu obronnego. To jasny sygnał dla przemysłu obronnego – zaznaczył Pevkur.
Komentując obietnicę dostarczenia na Ukrainę miliona pocisków, przypomniał, że UE nie udało się spełnić tych oczekiwań. „Jeśli państwa członkowskie nie są gotowe na dostawy ze swoich zapasów lub nie mają możliwości produkcji, musimy pozyskać amunicję z krajów trzecich. Przestarzała amunicja nie powinna się marnować. Ukraina nie może czekać” – podkreślił estoński polityk.
Podczas spotkania z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem ministrowie obrony omówili kwestię ochrony infrastruktury krytycznej.
– Ostatnie incydenty pokazują, że krytyczna infrastruktura podwodna jest bezbronna. Aby powstrzymać dalsze ataki i zapewnić większe bezpieczeństwo, konieczne jest zwiększenie świadomości sytuacyjnej, a to jest szansa na współpracę między Unią Europejską a NATO – powiedział Pevkur, odnosząc się do niedawnych awarii gazociągu i kabli telekomunikacyjnych na dnie Bałtyku.
15:42 Minister obrony Niemiec: plan dostarczenia Ukrainie miliona pocisków nie powiedzie się przez niewystarczające moce produkcyjne
Plan Unii Europejskiej zakładający dostarczenie Ukrainie miliona pocisków artyleryjskich do wiosny 2024 r. nie powiedzie się – ocenił we wtorek w Brukseli niemiecki minister obrony Boris Pistorius.
– Milion nie zostanie osiągnięty. Musimy wyjść z takiego założenia – powiedział Pistorius przed rozpoczęciem spotkania unijnych ministrów obrony. Jak przekonywał, powodem potencjalnego fiaska są niewystarczające zdolności produkcyjne.
Wysoki przedstawiciel Unii ds. zagranicznych Josep Borrell wykazywał z kolei, że problemem nie są możliwości przemysłu.
– Należy pamiętać, że europejski przemysł obronny dużo eksportuje. Około 40 proc. produkcji trafia na eksport do krajów trzecich, więc nie jest to brak mocy produkcyjnych. Po prostu produkcja trafia na inne rynki. Może zatem powinniśmy spróbować przekierować tę produkcję na priorytetowy kierunek ukraiński? – pytał Hiszpan.
Podobną opinię wyraził unijny komisarz ds. przemysłu Thierry Breton. Postulował, by państwa UE zadbały o to, żeby produkcja, która powstaje na ich terytorium, była kierowana przede wszystkim na Ukrainę. Według niego od wiosny w UE powinno być możliwe wyprodukowanie ponad miliona sztuk amunicji rocznie.
W marcu br. Unia Europejska zobowiązała się do dostarczenia Ukrainie w ciągu 12 miesięcy miliona pocisków artyleryjskich. Dotychczas na Ukrainę trafiło około 300 tys. pocisków.
14:23 Rosyjskie media: mężczyzna skazany za zabójstwo Anny Politkowskiej wyszedł na wolność i walczy na Ukrainie jako dowódca
Jeden z mężczyzn oskarżonych w sprawie zabójstwa dziennikarki „Nowej Gaziety” Anny Politkowskiej wyszedł na wolność i wyjechał na wojnę na Ukrainę, by walczyć tam w rosyjskiej armii w randze dowódcy batalionu – poinformował we wtorek niezależny od władz na Kremlu rosyjski portal Meduza.
Wiadomość o tym, że ułaskawiono Siergieja Chadżykurbanowa, skazanego na 20 lat więzienia za zorganizowanie zabójstwa dziennikarki, potwierdził w rządowych mediach jego adwokat. W wypowiedzi dla jednego z portali związanych z Kremlem oświadczył, że jego mocodawca uczestniczył w wojnie „jako więzień, a następnie został ułaskawiony i obecnie bierze udział w specjalnej operacji wojskowej (jak rosyjska propaganda nazywa agresję na Ukrainę – PAP) w charakterze najemnika, ponieważ podpisał umowę z ministerstwem obrony”.
– W latach 90. XX wieku (Chadżykurbanow) służył w siłach specjalnych. Ma doświadczenie (bojowe) i prawdopodobnie dlatego od razu zaproponowano mu stanowisko dowódcze – powiedział adwokat. Stwierdził też, że jego klient jakoby „nie był zamieszany w zabójstwo Anny Politkowskiej”.
Rosyjski kanał na Telegramie Baza poinformował, że Chadżykurbanow już pod koniec 2022 roku zgodził się udać do strefy działań wojennych w zamian za przedterminowe zwolnienie. Rozpoczął służbę jako dowódca jednostki wywiadowczej, ale wkrótce awansował na dowódcę batalionu. Po odsłużeniu sześciu miesięcy (więźniowie, jak wielokrotnie pisały różne źródła, zawierają umowy na taki właśnie okres w zamian za obietnice darowania dalszej części kary) podpisał nowy kontrakt. Rozmówcy Bazy nie umieli jednak powiedzieć, gdzie dokładnie i w jakim oddziale służy Chadżykurbanow.
Walcząca z putinowskim reżimem rosyjska dziennikarka i obrończyni praw człowieka Anna Politkowska, autorka publikacji o wojnie w Czeczenii, zginęła 7 września (w dniu urodzin Putina) 2006 roku Moskwie, zastrzelona na klatce schodowej swojego domu. W sprawie tego morderstwa skazano sześć osób, otrzymali oni wyroki od 11 lat pozbawienia wolności do dożywocia. Siergiej Chadżykurbanow, skazany na 20 lat, jest byłym pracownikiem Departamentu Zwalczania Przestępczości Zorganizowanej rosyjskiego MSW. Według śledczych to on był organizatorem inwigilacji Politkowskiej.
Za głównego organizatora zabójstwa został uznany Łom-Ali Gaitukajew, który został skazany na dożywocie i zmarł w kolonii karnej w 2017 roku. Bratanek Gaitukajewa, Rustam Machmudow, został uznany przez sąd za sprawcę zbrodni i również skazany na dożywocie. Zleceniodawców morderstwa oficjalnie nie ustalono.
9:50 Resort obrony: naprowadzana laserowo amunicja artyleryjska kluczowym zasobem Rosji
Rosja ogłosiła, że zwiększy produkcję swojej 152-milimetrowej, naprowadzanej laserowo amunicji artyleryjskiej Krasnopol-M2 i poprawi jej działanie w złych warunkach pogodowych – przekazało we wtorek brytyjskie ministerstwo obrony.
W codziennej aktualizacji wywiadowczej podano, że ten typ amunicji już teraz jest z powodzeniem wykorzystywany, np. do precyzyjnych ataków na pojedyncze ukraińskie pojazdy. Ale ponieważ rosyjski przemysł obronny nie jest w stanie wyprodukować wystarczającej ilości amunicji konwencjonalnej, oceniono, że planowane zwiększenie produkcji Krasnopolu jest prawdopodobnie próbą bardziej efektywnego wykorzystania mocy produkcyjnych.
Wyjaśniono, że Rosja wykorzystuje bezzałogowe statki powietrzne do wyznaczania celów dla Krasnopolu, podświetlając je wiązką laserową. Jednak niskie zachmurzenie jest kluczowym czynnikiem ograniczającym skuteczność tego pocisku, ponieważ jego detektor laserowy nie ma wówczas czasu na wykrycie energii lasera i manewrowanie w celu uderzenia. Rosyjski przemysł będzie prawdopodobnie próbował poprawić osiągi lotu Krasnopolu i skrócić czas wykrywania lasera przez pocisk.
– W miarę zbliżania się zimy, dostęp Rosji do ulepszonej amunicji precyzyjnej będzie prawdopodobnie jednym z kluczowych czynników wpływających na jej skuteczność operacyjną na Ukrainie – ocenił brytyjski resort obrony.
9:05 Reuters: W Rosji trwa budowa rosyjskiej fabryki dronów kamikadze Shahed-136
W Rosji trwa budowa fabryki, w której mają być produkowane na masową skalę zaprojektowane przez Iran drony kamikadze Shahed-136 – poinformował w poniedziałek agencja Reutera. Moskwa ma wykorzystać je przeciwko ukraińskim obiektom energetycznym.
Budowę zakładu potwierdzają zdjęcia satelitarne przeanalizowane w raporcie amerykańskiego Instytutu Nauki i Bezpieczeństwa Narodowego (ISIS). Według think tanku, budynek, który znajduje się 800 km na wschód od Moskwy, w regionie Tatarstanu, zostanie wykorzystany do masowej produkcji Shahed-136.
W raporcie ISIS podkreślono, że ani Stany Zjednoczone, ani ich sojusznicy nie nałożyli sankcji na właściciela fabryki – JSC Alabuga, ani na powiązane z nią spółki. Zaznaczono, że „kluczowym, ale już spóźnionym krokiem”, który powinien wykonać Waszyngton jest nałożenie sankcji na właściciela fabryki oraz powiązane z nią spółki.
Prezydent Ukrainy Wołodymr Zełenski mówił w niedzielę, aby Ukraina przygotowała się na rosyjskie ataki na infrastrukturę energetyczną. Zeszłej zimy Rosja regularnie atakowała ukraińską infrastrukturę energetyczną.
We wrześniu 2022 roku Rosja zaczęła wykorzystywać na froncie na Ukrainie bezzałogowce sprowadzane z Iranu. Drony kamikadze, głównie typu Shahed, mają zasięg do około 1 tys. km i mogą przenosić do 50 kg materiałów wybuchowych. Maszyny te są używane do atakowania celów cywilnych i obiektów infrastruktury krytycznej na niemal całym terytorium kraju.
6:14 Media: Pomimo sankcji do Rosji wjechało ponad 1300 luksusowych samochodów
Co najmniej 1319 luksusowych samochodów o łącznej wartości 229,6 mln dolarów wjechało do Rosji od czasu, gdy Stany Zjednoczone i UE zakazały w marcu 2022 r. sprzedaży do Rosji samochodów z wyższej półki, poinformował we wtorek portal Kyiv Independent.
Od czasu wejścia w życie zakazu tego importu 15 marca 2022 r. do Rosji przybyło 551 Land Roverów, 226 pojazdów Mercedes-Benz, 177 Porsche i innych samochodów luksusowych marek.
Rosja sprowadziła także co najmniej 42 drogie supersamochody, z których najdroższym jest Ferrari 812 Competizione o wartości prawie 534 tys. dolarów.
Chociaż import luksusowych samochodów do Rosji gwałtownie spadł po nałożeniu pierwszych sankcji, dane celne pokazują, że w 2023 r. dostawy ponownie wzrosły.
Z danych wynika, że w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy po wprowadzeniu zakazu do Rosji wjechało zaledwie 378 samochodów z najwyższej półki (o wartości ponad 100 000 dolarów). Natomiast w pierwszych dziewięciu miesiącach 2023 roku granicę rosyjską przekroczyło co najmniej 941 pojazdów.
Według rosyjskiego portalu Verstki pojazdy sprowadzono za pośrednictwem dilerów z krajów trzecich, przede wszystkim z Kirgistanu, Turcji, Białorusi i Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
UE negocjuje obecnie 12. rundę sankcji wobec Rosji. Jednym z jego głównych celów jest uniemożliwienie Rosji uchylania się od sankcji poprzez współpracę z krajami trzecimi.
5:31 Media: SBU prowadzi dochodzenie w sprawie 8 tys. przypadków podejrzeń o zdradę stanu
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) wszczęła dochodzenia w około 8 tys. przypadków podejrzeń o zdradę stanu od początku wojny na pełną skalę, podał we wtorek New Voice, powołując się na źródła w SBU. SBU przekazała New Voice, że wszczęła ponad 7 tys. dochodzeń w sprawach karnych związanych z art. 111-1 kodeksu karnego i prawie 1 tys. na podstawie art. 111-2.
Obydwa podpunkty artykułu 111 dotyczą zdrady stanu. Do przestępstw określonych w artykule 111-1 zalicza się szpiegostwo, działania umyślnie podważające suwerenność Ukrainy oraz dobrowolne pomaganie obcemu państwu w „działalności wywrotowej przeciwko Ukrainie”. Za to przestępstwo grozi kara od 10 do 15 lat więzienia.
– Do sądów skierowano ponad 2 tysiące postępowań z paragrafu 111-1. Sądy wydały już wyroki na 330 kolaborantów. Jednym z najnowszych jest wyrok 15 lat więzienia dla Wołodymyra Saldo, który stoi na czele lokalnych władz okupacyjnych w obwodzie chersońskim – poinformowała SBU.
O współpracę z obcym wywiadem i zdradę stanu oskarżony został deputowany do Rady Najwyższej Ukrainy z partii Sługa Narodu Ołeksandr Dubinski. Lwowski Sąd Rejonowy skazał zaocznie byłego prorosyjskiego deputowanego do Rady Najwyższej Ukrainy Illię Kywa, na 14 lat więzienia za zdradę stanu.
Artykuł 111-2 stanowi, że obywatel Ukrainy może zostać zwolniony od odpowiedzialności karnej za współpracę z obcym państwem jeżeli z własnej woli poinformuje o niej władze Ukrainy. SBU przekazała New Voice, że na podstawie 111-2 przeprowadziła dochodzenia dotyczące ponad 300 osób,które spełniły ten warunek, prawie 200 z nich skierowała do sądów.
PAP/raf