Sąd Okręgowy w Gdańsku skazał 55-latka oskarżonego o zabójstwo starszej kobiety w centrum miasta na 25 lat więzienia. Do tragedii doszło w czerwcu ubiegłego roku przed jednym z bloków przy ulicy Długie Ogrody. 84-latka zginęła od ciosów nożem.
Zamordowana kobieta była przypadkową ofiarą. Co noc wychodziła na spacer, bo miała problemy ze snem. Sprawca został zatrzymany dzień po zbrodni. Usłyszał łącznie trzy zarzuty.
– W oparciu o zebrany materiał dowodowy prokurator zarzucił mężczyźnie popełnienie przestępstwa zabójstwa w zamiarze bezpośrednim – mówiła Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Dodała, że ustalono również, że od wielu lat znęcał się on fizycznie i psychicznie nad swoją żoną. W maju 2022 roku również groził jej pozbawieniem życia. – Zarzucono mu popełnienie dwóch kolejnych czynów – wskazała Wawryniuk.
– We wczesnych godzinach porannych Wojewódzkie Centrum Powiadamiana Ratunkowego zostało powiadomione o ujawnieniu leżącej przed wejściem do jednego z budynków przy ulicy Długie Ogrody w Gdańsku kobiety. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził jej zgon. W tracie oględzin na ciele kobiety ujawniono rany kłute na plecach oraz klatce piersiowej – mówiła prokurator Wawryniuk.
Oskarżony bliskiej osobie ofiary ma zapłacić 100 tysięcy złotych zadośćuczynienia. Wyrok jest nieprawomocny.
Grzegorz Armatowski/jk