Historia tych organów to gotowy scenariusz na film. Są piękne, złocone, brzmią bajecznie i – co najważniejsze – ich obudowa jest oryginalna. Pochodzi z XVIII wieku. W audycji „Tajemnice Pomorza” razem z gościem Daniela Wojciechowskiego, Iwoną Berent z Nadbałtyckiego Centrum Kultury w Gdańsku, wchodzimy w miejsce na co dzień niedostępne. Zerkamy do organów bocznych w kościele świętego Jana w Gdańsku.
– Od 2020 roku oczom wszystkich wchodzących do wnętrza turystom, mieszkańcom miasta, którzy wchodzą od ulicy Świętojańskiej do Centrum Świętego Jana, które mieści się w dawnym gotyckim kościele św. Jana, ukazuje się przepiękny, rokokowy prospekt organów bocznych. Bogactwo wielu dekoracji, elementów, ornamentów, wyjątkowych spiralnych skręceń, które tutaj widzimy, jak też i figur, pokazane jest na kremowobiałej podstawie ze złoceniami. Jest to ostatni element, który tutaj, w kościele św. Jana, został w przeszłości zamontowany, właśnie z połowy XVIII wieku. Znamy dokładne datowanie. Organy boczne stworzył tutaj w latach 1760-1761 organmistrz Johann Friedrich Rode – opowiadała Iwona Berent.
Posłuchaj:
Daniel Wojciechowski/kł