Rosjanie ponownie zaatakowali ze zwięszkoną zaciekłością. Ukraina odpiera kolejne ataki Rosji, która przeprowadziła we wtorek rano zmasowany atak rakietowy na Kijów i Charków. W centrum stolicy Ukrainy słychać było głośne eksplozje. Są doniesienia o pożarach i uszkodzonych budynkach. W Charkowie zawaliła się klatka schodowa; pod gruzami mogą być ludzie. Pełnoskalowa inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę trwa 699. dzień.
17:40 IISS: Rosja uważa, że USA nie odpowiedzą na użycie niestrategicznej broni jądrowej
Niepowodzenia w wojnie konwencjonalnej na Ukrainie mogą skłonić Rosję do użycia niestrategicznej broni jądrowej, także przeciw jakiemuś krajowi NATO, a Rosja może być zachęcona do tego przekonaniem, że USA nie odpowiedziałby na taki atak – ostrzega Międzynarodowy Instytut Studiów Strategicznych (IISS) w Londynie.
– Wiedząc, że Zachód jest skłonny do unikania ofiar i ryzyka, Rosja może dążyć do użycia wystarczającej liczby niestrategicznej broni jądrowej, by zadać zniszczenia zapobiegające własnej porażce, wiedząc, że Stany Zjednoczone nie będą chciały przekroczyć progu odwetu nuklearnego i mogą być skłonne do wcześniejszego zakończenia konfliktu – napisano w opublikowanym w poniedziałek raporcie IISS.
Niestrategiczna broń jądrowa to głowice nuklearne przeznaczone do użycia na polu bitwy. Mają one mniejszy zasięg i śmiercionośność niż strategiczne pociski nuklearne, które mogą zrównać z ziemią całe miasta.
Jak wskazuje dziennik „Times”, który przywołuje we wtorek raport IISS, niektórzy zachodni urzędnicy i analitycy ostrzegają, że istnieje wysokie ryzyko zaatakowania przez Rosję jakiegoś państwa NATO, jeśli zwyciężyłaby na Ukrainie. A siły ukraińskie znajdują się pod coraz większą presją w związku ze sporem w Kongresie USA o dalszą pomoc finansową i militarną dla Ukrainy.
Gazeta przypomina, że od czasu inwazji prawie dwa lata temu, prezydent Rosji Władimir Putin i inni rosyjscy urzędnicy wystosowali serię gróźb nuklearnych. W pierwszym dniu „specjalnej operacji wojskowej” Putin ostrzegł, że kraje zachodnie poniosą „konsekwencje, z jakimi nigdy nie miały do czynienia w swojej historii”, jeśli będą interweniować.
IISS wskazuje, że doktryna nuklearna Rosji wymienia cztery możliwe scenariusze, w których jej władze użyłyby broni nuklearnej przeciw przeciwnikowi. Pierwsze dwa dotyczą sytuacji, w której Rosja zostanie zaatakowana pociskami nuklearnymi lub Moskwa uzna, że zostały one wystrzelone przeciwko niej. Trzeci to sytuacja, w której wróg przeprowadza ataki na obiekty wojskowe lub państwowe, próbując sparaliżować rosyjskie siły nuklearne. Czwarty to sytuacja, w której istnienie państwa rosyjskiego jest zagrożone, w tym przez użycie broni konwencjonalnej.
– Ten ostatni scenariusz zakłada, że w konflikcie, jeśli siły konwencjonalne Rosji nie będą w stanie powstrzymać ataku z terytorium kraju, może ona użyć broni jądrowej na polu bitwy, aby stępić siły przeciwnika i zademonstrować determinację – napisano w raporcie IISS. Jak dodano, biorąc pod uwagę przytłaczającą przewagę USA w siłach konwencjonalnych, każdy konflikt z udziałem USA będzie prawdopodobnie postrzegany w Moskwie jako zagrożenie dla przetrwania Rosji jako niezależnego państwa.
William Alberque, autor raportu IISS i były wysoki rangą urzędnik ds. kontroli zbrojeń w NATO, powiedział, że decyzja Rosji o użyciu broni nuklearnej wymagałaby od Kremla dokładnego obliczenia „dawki” broni nuklearnej, która przekonałaby Zachód do wycofania się, a nie wywołała szybkiej eskalacji w postaci globalnej wojny nuklearnej.
16:05 Szef Pentagonu wezwał państwa wspierające Ukrainę do wysłania większej liczby rakiet obrony powietrznej
Szef Pentagonu Lloyd Austin wezwał we wtorek państwa Grupy Kontaktowej ds. Obrony Ukrainy do wysłania większej liczby rakiet do systemów obrony powietrznej w obliczu rosyjskich ataków rakietowych. We wtorek w formule online odbywa się pierwsze w nowym roku spotkanie grupy ministrów obrony i szefów sztabów wspierających Ukrainę.
– Putin ma nadzieję, że za pomocą rakiet i dronów zdemoralizuje Ukraińców i złamie ducha walki ukraińskiego wojska. Więc zachęcam tę grupę, by sięgnąć głęboko do swoich zasobów i dostarczyć Ukrainie jeszcze więcej ratujących życie naziemnych systemów obrony powietrznej i pocisków – powiedział Austin na rozpoczęcie wirtualnego spotkania ok. 50 przedstawicieli resortów obrony.
To pierwsze w tym roku i 18. w ogóle spotkanie grupy od jej inauguracji w kwietniu 2022 r. w bazie Ramstein w Niemczech. Amerykański minister obrony łączył się ze swojego domu, gdzie wciąż przechodzi rehabilitację po pobycie w szpitalu w związku z komplikacjami po operacji raka prostaty.
Szef Pentagonu zaznaczył, że Ukraina nadal stawia dzielny opór rosyjskim atakom i zadaje znaczące straty rosyjskiej armii. Jednocześnie namawiał państwa wspierające Ukrainę do zdecydowanej pomocy.
– Jeśli stracimy zimną krew, jeśli uchylimy się, jeśli nie odstraszymy innych potencjalnych agresorów, zachęcimy tylko do większego przelewu krwi i chaosu – ostrzegł.
Austin wspomniał o ostatnim wsparcia USA dla Ukrainy – ogłoszonym niemal miesiąc temu – lecz nie odniósł się do wciąż trwających negocjacji w Kongresie nad nowym pakietem środków na pomoc Ukrainie, bez którego dalsze wsparcie nie będzie możliwe.
Pochwalił przy tym państwa, które od ostatniego spotkania w grudniu ogłosiły nowe długoterminowe pakiety wsparcia dla Ukrainy, wymieniając Estonię, Niemcy, Łotwę, Litwę, Holandię, Norwegię, Szwecję i Wielką Brytanię. Mówił też o utworzeniu kilku koalicji państw zajmujących się wsparciem Ukrainy w sześciu obszarach, m.in. sił powietrznych, artylerii, bezpieczeństwa morskiego, odminowywania i bezpieczeństwa informatycznego. USA wraz z Francją przewodzą grupie artyleryjskiej oraz wraz z Danią i Holandią koalicji sił powietrznych.
14:37 Węgierskie media: szef MSZ otrzymał groźby śmierci przed wizytą na Ukrainie
Szef dyplomacji Węgier Peter Szijjarto otrzymał groźby śmierci przed planowaną na poniedziałek wizytą w Użhorodzie na ukraińskim Zakarpaciu – poinformował portal Index. Szijjarto ma spotkać się tam ze swoim ukraińskim odpowiednikiem Dmytro Kułebą.
– Spodziewajcie się wybuchowego powitania 29 stycznia – napisano w wiadomości przesłanej do węgierskiej ambasady w Kijowie.
– Pociąg pancerny cię nie uratuje. Sugerujemy złożenie zamówienia w zakładzie pogrzebowym, aby mogli zacząć robić trumnę dla Szijjarto, pasującą do jego wzrostu – dodano.
W napisanym po ukraińsku e-mailu, do którego treści dotarł Index, oskarżono rząd w Budapeszcie o działanie na szkodę Ukrainy.
– Czy myślicie, że wasz minister po prostu przyjdzie do nas po atakach na Ukrainę? Nie sądzimy – napisano w wiadomości, cytowanej przez Index.
– Bóg wybacza, ale Ukraińcy nie – dodano.
Rzecznik węgierskiego MSZ Mate Paczolay powiedział portalowi, że strona ukraińska zapewniła Budapeszt o środkach bezpieczeństwa w związku z wizytą Szijjarto na Zakarpaciu. Służby węgierskie są w stałym kontakcie ze służbami ukraińskimi – dodał.
– Ci, którzy uważają, że złamią nas groźby i naciski, nie mają pojęcia o Węgrach – napisał na Facebooku wiceminister spraw zagranicznych Tamas Menczer.
Szijjarto będzie rozmawiał w Użhorodzie także z szefem biura prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, Adrijem Jermakiem. Strony mają omawiać rozbieżności w stosunkach dwustronnych oraz ewentualne spotkanie premiera Węgier Viktora Orbana z Zełenskim.
Rząd Viktora Orbana sprzeciwia się integracji Ukrainy z Unią Europejską. Blokuje też unijną pomoc finansową o wartości 50 mld euro, co ma być przedmiotem nadzwyczajnego szczytu UE 1 lutego.
Ani Orban, ani Szijjarto nie odwiedzili Kijowa od początku rosyjskiej inwazji, choć Zełenski zapraszał szefa węgierskiego rządu podczas spotkania w Brukseli na początku zeszłego roku.
Do ostatniego spotkania Zełenskiego z Orbanem doszło w grudniu podczas zaprzysiężenia nowego prezydenta Argentyny Javiera Milei. Kamery zarejestrowały wówczas krótką i żywą wymianę zdań między przywódcami, jednak bez głosu.
Do pierwszego od czasu rosyjskiej inwazji spotkania Szijjarto-Kułeba doszło w grudniu w Brukseli, niedługo przed decyzją w sprawie rozpoczęcia negocjacji akcesyjnych Kijowa z UE.
Na ukraińskim Zakarpaciu żyje ok. 100-tysięczna mniejszość węgierska.
14:32 Zełenski: ostrzały Kijowa i Charkowa to rozmyślny akt terroru
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył we wtorek, że przeprowadzone przez Rosjan tego dnia ostrzały miast ukraińskich były „świadomym terrorem”, wymierzonym w zwykłe domy mieszkalne w Kijowie, Charkowie i Pawłohradzie.
Zełenski w komentarzu na Telegramie nazwał ostrzały atakiem dokonanym przez terrorystów. Podkreślił, że w Charkowie według wstępnych danych zginęło pięć osób, a wśród 51 rannych jest czworo dzieci.
Podziękował służbom prowadzącym akcję ratowniczą. Poinformował, że w Charkowie ratownicy wydobyli spod gruzów 27 osób.
Wojska rosyjskie przeprowadziły we wtorek rano zmasowany atak rakietowy na Kijów i Charków. W jednym z bloków w Charkowie w wyniku ataku całkowicie zniszczona została klatka schodowa. Prokuratura generalna Ukrainy poinformowała we wtorek po południu, że w ostrzałach Charkowa zginęło pięć osób.
W Kijowie zginęła – według danych z godzin porannych – jedna osoba. W obwodzie dniepropietrowskim Rosjanie ostrzeliwali miasto Pawłohrad, gdzie również zginęła jedna osoba.
13:21 Dzielnica Lwowa bez ogrzewania i gorącej wody po ataku hakerskim
Mieszkańcy dzielnicy Sychów we Lwowie na zachodzie Ukrainy zostali pozbawieni ogrzewania i gorącej wody w wyniku ataku hakerskiego – poinformowało we wtorek przedsiębiorstwo komunalne Lwiwtepłoenerho. Na osiedlu dotkniętym awarią mieszka ok. 100 tys. osób.
Przedsiębiorstwo napisało w komunikacie, że wskutek ataku hakerskiego uszkodzony został system zarządzania dostawami ciepła. Trwają prace nad przywróceniem ogrzewania i gorącej wody. Zapowiedziano, że ciepło powinno wrócić do domów o godz. 21.
Informację o ataku hakerskim sprawdzają organy ścigania – podał portal Ekonomiczna Prawda.
12:46 Liczba zabitych w rosyjskim ostrzale Charkowa wzrosła do pięciu
Liczba zabitych w rosyjskim ostrzale Charkowa, miasta na wschodzie Ukrainy, wzrosła do pięciu – powiadomiła we wtorek prokuratura generalna. Według władz regionalnych ponad 50 osób zostało rannych w ostrzale. Wcześniej informowano o trzech ofiarach śmiertelnych.
– Mimo wysiłków lekarzy w szpitalu zmarły dwie ranne osoby – oświadczyła prokuratura. Dodała, że rannych jest 46 osób. Jednak szef administracji obwodowej Ołeh Syniehubow przekazał, że rannych jest już 51.
Agencja Ukrinform podała, że dwie osoby, które zmarły w szpitalu to kobiety. Z informacji tych wynika, że wśród pięciu ofiar śmiertelnych ataku na Charków są cztery kobiety i jeden mężczyzna.
Charków, przed wojną – drugie co do wielkości miasto Ukrainy, ostrzeliwany był w nocy i rankiem we wtorek. Rosyjskie pociski trafiły w domy i bloki mieszkalne. Uszkodzone zostały także budynki centrum handlowego i jednostki straży pożarnej. W jednym z bloków w wyniku porannego ostrzału całkowicie zniszczona została klatka schodowa.
Rosja przeprowadziła we wtorek rano zmasowany atak rakietowy na Kijów i Charków. W stolicy Ukrainy zginęła – według danych z godzin porannych – jedna osoba. W obwodzie dniepropietrowskim Rosjanie ostrzeliwali miasto Pawłohrad, gdzie również zginęła jedna osoba.
10:32 Generał Załużny: zestrzeliliśmy 21 odpalonych przez Rosję pocisków rakietowych
Wojska ukraińskie zestrzeliły 21 z 41 pocisków rakietowych, odpalonych przez wojska rosyjskie podczas zmasowanych ataków 23 stycznia – poinformował we wtorek naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy generał Wałerij Załużny.
– Ogółem odnotowano 41 środków ataku powietrznego przeciwnika. (…) W wyniku działań bojowych, z użyciem sił i środków Sił Powietrznych oraz obrony powietrznej Sił Obrony zniszczono: 15 rakiet manewrujących Ch-101, Ch-555, Ch-55, pięć balistycznych rakiet Iskander-M, jedną manewrującą rakietę lotniczą Ch-59 – napisał Załużny na Telegramie.
Według jego relacji Rosjanie atakowali z obwodu biełgorodzkiego i woroneskiego, zastosowali sześć bombowców strategicznych Tu-95MS oraz bombowce Tu-22M3, a także użyli dwóch samolotów Su-34.
– Istotne jest, że nie wszystkie rakiety przeciwnika, które atakowały po trajektorii balistycznej, dosięgły swoich celów – przekazał generał Załużny.
10:13 NATO podpisało kontrakt o wartości 1,1 miliarda euro na dostawy amunicji artyleryjskiej 155 mm
NATO podpisało we wtorek kontrakt o wartości 1,1 miliarda euro na dostawy amunicji artyleryjskiej 155 mm – poinformował we wtorek Sojusz. Zgodnie z kontraktem część pocisków ma zostać dostarczona Ukrainie; Kijów wcześniej informował o zapotrzebowaniu na te pociski.
– Wojna na Ukrainie stała się bitwą na amunicję – powiedział sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg na ceremonii podpisania porozumienia w siedzibie sojuszu w Brukseli.
NATO zawarło porozumienie w imieniu kilku sojuszników, którzy albo przekażą pociski Ukrainie albo wykorzystają je do uzupełnienia wyczerpanych zapasów.
9:27 Rosyjski sąd zaocznie aresztował cudzoziemców walczących po stronie Ukrainy
Sąd w Moskwie zaocznie aresztował trzech cudzoziemców walczących po stronie Ukrainy w obronie przed inwazją rosyjską – podał we wtorek portal Mediazona. Aresztowanymi są obywatel Finlandii Topi Huhtala, Łotysz Atvars Anins i pochodzący z Gruzji Dawid Rurua.
Decyzja zapadła w zeszłym tygodniu. Cudzoziemcy zostali oskarżeni o działalność najemniczą. W Rosji jest ona oficjalnie zakazana, co nie przeszkodziło w powołaniu i działalności tamtejszej Grupy Wagnera.
28-letni Huhtala dowodził na Ukrainie oddziałem o nazwie Team Wiking, który zajmował się zwiadem i brał udział w działaniach bojowych – podaje Mediazona. 41-letni Anins w 2022 roku informował w mediach społecznościowych, że walczy w Legionie Międzynarodowym, wchodzącym w skład sił Obrony Terytorialnej Ukrainy. Mediazona nie ustaliła szczegółów udziału w wojnie trzeciego cudzoziemca, którym jest Rurua. MSW Rosji utrzymuje, że mężczyzna ten urodził się na terenie obecnej Gruzji i jest narodowości abchaskiej.
To nie pierwsza decyzja o zaocznym aresztowaniu zagranicznych ochotników walczących po stronie Ukrainy. W kwietniu 2022 roku rosyjski Komitet Śledczy wszczął sprawę karną wobec 24 żołnierzy Legionu Gruzińskiego walczącego po stronie armii ukraińskiej. Legion ten składa się głównie z byłych wojskowych z Gruzji. Następnie w marcu 2023 roku sąd zaocznie aresztował czterech żołnierzy tej formacji.
W grudniu 2023 roku analogiczną decyzję o zaocznym areszcie sąd podjął wobec Jurisa Juraszsa, łotewskiego parlamentarzysty, który w 2022 roku wyjechał na front i przez kilka miesięcy walczył w Legionie Międzynarodowym. Łotwa w lutym 2022 roku przyjęła ustawę zezwalającą obywatelom na dołączenie do ukraińskich sił zbrojnych walczących z inwazją rosyjską.
Według danych BBC w czerwcu 2022 roku walczyło w Legionie Międzynarodowym ponad 20 tys. cudzoziemców z ponad 50 krajów.
8:46 MSW: pięć osób zabitych i 40 rannych w wyniku ataków rakietowych Rosji
Co najmniej pięć osób zginęło, a 40 zostało rannych w wyniku zmasowanego ataku rakietowego Rosji na Ukrainę we wtorek rano – poinformował resort spraw wewnętrznych w Kijowie.
Najwięcej ofiar jest w Charkowie, gdzie Rosjanie trafili w dwa bloki mieszkalne. – Według wstępnych danych zginęło troje ludzi, a około 30 jest rannych – przekazało MSW Ukrainy.
– Ratownicy badają uszkodzone budynki, oczyszczają gruzy. W miejscach uderzeń działają psycholodzy. Policyjni śledczy rzetelnie dokumentują zbrodnie – oświadczono.
W Kijowie, na który spadły odłamki strącanych rakiet, doszło do kilku pożarów w trzech dzielnicach. – Jedna osoba zginęła, są poszkodowani cywile. Uszkodzone zostały dwa budynki wielokondygnacyjne, prywatny dom i samochody – głosi komunikat.
W obwodzie kijowskim w rejonie Buczy odłamki również trafiły w bloki, domy prywatne, budynki gospodarcze i samochody. Ranne zostały tam trzy osoby.
W obwodzie dniepropietrowskim zaatakowano miasto Pawłohrad; zginęła jedna osoba, a jedna została ranna.
– Kolejny atak terrorystów, który zabrał życie i pozostawił ludzi bez schronienia. Oto prawdziwe zamiary Rosji: codzienny terror wobec cywilów – podsumowało MSW Ukrainy.
7:22 Zmasowany atak rakietowy na Kijów i Charków; w stolicy głośne eksplozje
Rosja przeprowadziła we wtorek rano zmasowany atak rakietowy na Kijów i Charków. W centrum stolicy Ukrainy słychać było głośne eksplozje. Są doniesienia o pożarach i uszkodzonych budynkach. W Charkowie zawaliła się klatka schodowa; pod gruzami mogą być ludzie.
– Według wstępnych informacji na chwilę obecną mamy pięć osób poszkodowanych w rejonie (dzielnicy) sołomiańskim. Wszyscy zostali hospitalizowani – poinformowano na Telegramie Kijowskiej Miejskiej Administracji Państwowej z powołaniem na mera Kijowa Witalija Kliczkę.
W dzielnicy Swiatoszyno, w zachodniej części Kijowa, odłamki strąconych przez obronę powietrzną rosyjskich rakiet spadły na blok i uszkodziły balkony od parteru na piątego piętra. W jednym z mieszkań podczas pożaru znaleziono ranną osobę. W tej samej dzielnicy straż pożarna gasi samochody, w które trafiły części zestrzeliwanych pocisków.
O serii wybuchów poinformował mer Charkowa Ihor Terechow. – W wyniku porannego ostrzału całkowicie zniszczona została klatka schodowa bloku. Ratownicy oczyszczają gruzy i szukają pod nimi ludzi – napisał na Telegramie.
Samorządowiec przekazał, że w dzielnicy kijowskiej, która najbardziej ucierpiała w następstwie ataku, brakuje światła i częściowo wody.
Przedstawiciel policji w obwodzie charkowskim Serhij Bołwinow powiadomił o serii uderzeń w Charkowie i mniejszych miejscowościach obwodu. – Seria uderzeń w miasto i obwód. Płonie gazociąg, są ranne dzieci – napisał na Facebooku.
PAP/raf