Potrzebne są dodatkowe przystanki na linii kolejowej Słupsk-Ustka. Jest pierwszy wniosek samorządu w tej sprawie. – Moim zdaniem zasadne byłoby rozważenie stworzenie dwóch lub nawet trzech dodatkowych stacji – uważa Marek Biernacki z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego.
Wniosek w tej sprawie złożyła wójt gminy wiejskiej Ustka. Chodzi o odtworzenie przystanku kolejowego w Mokrzycy.
– Wcześniej podczas modernizacji nie było zainteresowania utrzymaniem tej stacyjki, jednak rozwój miejscowości i zapotrzebowanie społeczne zadaniem samorządu uzasadnia jej odtworzenie. – mówi w rozmowie z Radiem Gdańsk, Marek Biernacki. – Należałoby również rozważyć dodatkowy przystanek na strefie ekonomicznej, między stacjami Słupsk Północny a Strzelinko. Również jeszcze jeden przystanek za Gałęzinowem. To jest decyzja PKP PLK, ale dobrze byłoby, gdyby też samorządy doceniły to, że mają wyremontowaną linię kolejową i zainwestowały w parkingi samochodowe i rowerowe, chodniki, oświetlenie i wiaty, czy przystanki dla pasażerów. Na pewno trzeba robić wszystko by poprawić zainteresowanie pasażerów linią Słupsk-Ustka. Szacowano, że dzienna liczba pasażerów powyżej półtora tysiąca byłaby optymalna, a mamy poza sezonem wakacyjnym nieco ponad sześćset osób. Na pewno jest tu potencjał do rozwoju.
Linia kolejowa 405 Ustka-Słupsk-Korzybie-Kępice-Miastko została dzięki wsparciu finansowemu samorządu województwa pomorskiego zmodernizowana. Koszt prac to około 200 mln zł.
Przemek Woś/ar