Policjanci słupskiej drogówki od wczesnych godzin porannych pracowali na miejscu potrącenia pieszego, do którego doszło w Słupsku przy ul. Tuwima. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że pieszy nie zastosował się do obowiązujących przepisów i wbiegł na jezdnię poza wyznaczonym przejściem dla pieszych wprost pod jadący w stronę ul. Szczecińskiej samochód osobowy. Pieszy został przewieziony do szpitala, gdzie znajduje się pod opieką lekarzy.
– Dzisiaj, chwilę po godzinie 6 rano policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku zostali poinformowani o zdarzeniu drogowym, do którego doszło w Słupsku przy ul. Tuwima – informuje mł. asp. Jakub Bagiński, ze słupskiej policji. – Na miejsce od razu pojechali mundurowi, którzy ustalili wstępnie, że jadąca w stronę ul. Szczecińskiej 54-letnia kierująca toyotą potrąciła pieszego, który na jednokierunkowym odcinku drogi wbiegł na jezdnię poza wyznaczonym przejściem dla pieszych, wprost pod nadjeżdżający od strony placu Zwycięstwa samochód osobowy. Pieszy został przewieziony do szpitala, gdzie znajduje się pod opieką lekarzy. Policjanci wykonywali na miejscu zdarzenia dokumentację, na podstawie której będą ustalać dokładne okoliczności oraz przyczyny tego zdarzenia.
Przypominamy, pieszy, przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz korzystać z przejścia dla pieszych. Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych jest dozwolone, gdy odległość od przejścia przekracza 100 m. Jeżeli jednak skrzyżowanie znajduje się w odległości mniejszej niż 100 m od wyznaczonego przejścia dla pieszych, przechodzenie jest dozwolone również na tym skrzyżowaniu. Takie przechodzenie przez jezdnię poza wyznaczonym przejściem dla pieszych jest dozwolone tylko pod warunkiem, że pieszy nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub utrudnienia ruchu pojazdów.
oprac. ar