Kobiety za kółkiem obalają stereotyp „baby za kierownicą” i ścigają się trójmiejskimi ulicami. W sobotę przed południem, sprzed sopockiego mola, wystartowało prawie 30 zespołów. Za kierownicą każdego z pojazdu zasiadła kobieta. W roli pilota wcieliły się koleżanki oraz mężowie. Rajd Kobiet to rywalizacja, zabawa oraz nauka nowych umiejętności. – Do udziału w rajdzie zaprosiliśmy kobiety z pasją, siłą i odwagą, które nie bały się wyzwań, tłumaczy organizatorka Anna Orska-Majewicz.

Zespoły najpierw z dozwoloną prędkością przejechały do Motoparku przed Ergo Areną. Tu odbył się Test Stewarta, czyli jazda samochodem z trolejami, do tego próba sprawnościowa z parkowaniem (co dla pań okazało się sporym wyzwaniem) oraz pokazy udzielania pierwszej pomocy.

Po pierwszym etapie, panie z pilotami udały się na Tor Gokartowy KartCenter. Musiały przesiąść się ze swojego samochodu do gokarta i ścigały się na torze. Trzeci etap rajdu był w Kuźni Wodnej, gdzie zawodniczki musiały wykonywać motoryzacyjne zadania. Po tym etapie przejechały do Adventure Park Kolibki, gdzie znów przesiadły się ze swoich samochodów, tym razem do quadów.

Rajd Kobiet to nie tylko wyścigi samochodowe i rywalizacja, ale także nauka. – Chcemy promować bezpieczeństwo na drodze i uczyć tego, jak być jeszcze lepszym kierowcą. W trakcie wykonywania zadań, na uczestniczki czeka też jazda w alko-goglach, testy krajoznawcze, test Stewarta i spektakularne ćwiczenie umiejętności wychodzenia z poślizgu, dodaje Orska.