Rekordy biegowe można bić także po 40-tce. Dowodem jest nasz gość – gdańszczanin Tomasz Bagiński, maratończyk, autor bloga biegowego. W tej pasji jednak nie do końca o bicie rekordów chodzi. Z „Tommim Bagginsem” – bo tak o nim mówią na trasach, rozmawiał Paweł Kątnik.
– Bieganie w moim życiu znalazło się w tym a nie innym momencie. Żałuję, że nie zdarzyło się to wcześniej. Szczególnie patrząc na kolegów, którzy osiągnęli lepsze życiowe wyniki – wtedy zawsze sobie myślę, że gdybym zaczął biegać te kilka lat wcześniej to prawdopodobnie byłbym w innym miejscu na mojej biegowej linii życia. Natomiast z drugiej strony bardzo się cieszę, że tak czy siak zacząłem biegać – mówił Tomasz Bagiński.
Tomasz Bagiński to nie tylko biegacz, ale też bloger biegowy. Na naszej antenie opowiadał również o tej aktywności „przy klawiaturze”.
– Jeżeli chodzi o genezę założenia bloga, to tak naprawdę chciałem go stworzyć głównie dla siebie jako pewnego rodzaju formę pamiętnika, gdzie będę mógł spisywać głównie relacje ze startów w różnych miejscach świata – opowiadał.
Blog Tomasza Bagińskiego >>>TUTAJ.
Posłuchaj całej rozmowy:
jk