Będą turystyczne rejsy z Elbląga do Krynicy Morskiej. W tym sezonie uruchomić chce je Żegluga Gdańska. Jak wskazuje kapitan Jerzy Latała, prezes ŻG, inwestycja oznacza powrót do tradycji sprzed lat. – Ta linia była niegdyś bardzo popularna, a później zaniechana. Reaktywujemy ją i połączenie będzie w sezonie dzień w dzień, w niedzielę i święta też, rano wyjście, a powrót wieczorem – informuje.
Rejs 200-osobową jednostką w jedną stronę ma potrwać niecałe dwie godziny. Bilet w obie strony będzie kosztować kilkadziesiąt złotych. Połączenie ma zostać otwarte w wakacje.
Tymczasem na przekop Mierzei Wiślanej, podobnie jak przed rokiem, popłynie także statek Żeglugi z Gdyni. Bilet ma kosztować 200 złotych (wcześniej kosztował 250 złotych). W zeszłorocznym, pilotażowym sezonie z 30-milowych weekendowych rejsów na trasie Gdynia-Mierzeja Wiślana skorzystało ponad tysiąc osób. Co trzeci pasażer popłynął z rowerem. Kapitan Latała zapowiada, że Żegluga Gdańska jest gotowa dopłacić, żeby zachęcić więcej turystów. – Na początku, przynajmniej do lipca, wprowadzimy promocję. Chcemy, żeby te rejsy były bardziej dostępne – wskazuje.
Katamarany na Hel tymczasem będą pływać z Gdyni i Gdańska od czasu majówki. Bilety będą droższe średnio o 10 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym. Przewoźnik zapowiada, że w szczycie sezonu możliwe będzie uruchomienie dodatkowych kursów.
Sebastian Kwiatkowski/MarWer