Jeszcze nie w tym roku, ale w przyszłe wakacje zostanie sopockiej muszli koncertowej nadane imię Ireny Jarockiej. O upamiętnienie w ten sposób legendarnej polskiej wokalistki wnioskuje grupa jej fanów. Planowano, aby jeszcze w tym roku muszla nosiła imię piosenkarki. Jednak sopoccy radni zdecydowali, że potrzebna jest do tego cykliczność festiwalu piosenki Ireny Jarockiej, który ma za sobą dopiero pierwszą edycję. – Wojewódzki konkurs „Piosenki z repertuaru Ireny Jarockiej” musi się rozwinąć. Powinny w nim startować nie tylko dzieci, ale też osoby dorosłe. Musimy też dopracować formułę. Może to być przecież przegląd całej twórczości wokalistki albo podróż przez etapy jej kariery, tłumaczy Anna Stasierska z komisji kultury w rozmowie z reporterem Radia Gdańsk.
Pomysłodawczyni Lidia Czerniak z fanklubu Ireny Jarockiej liczy, że na kolejnej edycji festiwalu i uroczystości nadania imienia muszli pojawi się mnóstwo fanów piosenkarki. – Chcemy, aby było to latem, żeby zgromadziła się wielka publiczność. Koncerty mają być cykliczne, żeby muszla żyła Ireną Jarocką. To na pewno nie będzie samo wmurowanie tablicy i nic poza tym.
Irena Jarocka pochodziła z Trójmiasta. Ukończyła V Liceum Ogólnokształcące w Gdańsku. Zmarła 21 stycznia 2012 roku w Warszawie.