„Wybudowanie ulicy Olimpijskiej spowoduje, że północna część ringu w Słupsku nigdy nie powstanie” uważają radni Platformy Obywatelskiej. Zarzucają oni prezydent Krystynie Danileckiej-Wojewódzkiej, że zmieniła przebieg ringu, wydając decyzję o budowie ulicy Olimpijskiej i zrobiła to bez wiedzy rady miasta.
– Będzie to kolidowało z inwestycją PKP, czyli budową drugiego toru do Gdańska – mówi Paweł Szewczyk, kandydat na prezydenta Słupska. – Jeżeli dojdzie do realizacji tego projektu, to możemy zapomnieć o wykonaniu tego odcinka ringu. A to dlatego, że aby ten odcinek wykonać, należy wybudować przejazd w nasypie kolejowym, pod linią 202, która teraz będzie realizowana. Jeśli teraz nie powstanie, to przez najlepsze sto lat nie uda nam się zrealizować tego zadania.
Radni PO uważają, że należy porozmawiać z PKP, aby tunel wykonało, nawet jeśli na razie nie będzie on używany. Są przekonani, że ring jest bardziej potrzebny niż Trasa Olimpijska. Przypomnijmy, że trasa Olimpijska ma pomóc w skomunikowaniu osiedla Zamiejska. Ring natomiast ma połączyć ulice Portową i Kaszubską. Prezydent Krystyna Danilecka-Wojewódzka powiedziała, że do zarzutu radnych PO odniesie się w poniedziałek.
Kinga Siwiec/ar