Sześć tysięcy buków i dwa tysiące brzóz. Do tego kilkuset wolontariuszy, którzy chcą zamienić polanę przy ul. Sucharskiego w Słupsku w bogaty las. – To już piąta tego typu inicjatywa – mówi Beata Kloskowska, z fundacji Sub Ventum.
Akcja sadzenia lasu odbywa się w ramach szóstej edycji wydarzenia #sadziMY – czyli wielkiego narodowego sadzenia drzew. W Słupsku czuwa nad nią Nadleśnictwo Leśny Dwór. W tym roku, z okazji stulecia istnienia Lasów Państwowych leśnicy przygotowali aż milion sadzonek.
– Mamy prawie sześć tysięcy buków i prawie dwa tysiące brzozy – wylicza Beata Kloskowska, z fundacji Sub Ventum, która również stoi za tą inicjatywą. – Wspiera nas około 600 uczestników. To młodzież szkolna i wolontariusze. Co roku ta liczba jest większa.
Sub Ventum i Lasy Państwowe w ten sposób sadzą już piąty las. Rośnie już między innymi Las Pokoju, Las Przyjaźni, a ten przy ulicy Sucharskiego ma nosić nazwę Lasu Posługi.
Lasy Państwowe przypominają, że drzewa zapewniają tlen, oczyszczają powietrze, wpływają korzystnie na klimat. Przebywanie wśród nich zmniejsza poziom stresu, obniża ciśnienie krwi i poprawia nastrój. Izolują też od zgiełku i pyłu cywilizacji, dają cień, spokój i regenerują nasze siły witalne. Są domem dla wielu gatunków roślin, grzybów i zwierząt. Dostarczają najbardziej ekologiczny i uniwersalny surowiec – drewno, który ma ponad 30 tysięcy zastosowań.
Unia Europejska zobowiązała się, że do 2030 r. posadzi dodatkowe trzy miliardy drzew. Zobowiązanie to wpisuje się w unijne działania na rzecz odbudowy zasobów przyrodniczych w Europie i przeciwdziałania zmianie klimatu.
Alek Radomski