Osoby z niepełnosprawnościami nie chcą być stygmatyzowane. Chcą mieć normalny dostęp do urzędu i chcą normalnie funkcjonować w środowisku. Chcemy rozmawiać z Ministerstwem Funduszy, aby pozyskać środki na dostosowanie obiektów – mówiła w Radiu Gdańsk druga wicewojewoda pomorska Anna Olkowska-Jacyno.
– Zawsze polemizuję z nazwą ustawy o zapewnieniu dostępności osobom ze szczególnymi potrzebami. To, że ktoś porusza się na wózku, nie jest szczególną potrzebą. Osoby z niepełnosprawnościami nie chcą być stygmatyzowane. Chcą mieć normalny dostęp do urzędu i chcą normalnie funkcjonować w środowisku. Zastępuję to określeniem „osoby ze zróżnicowanymi potrzebami”. Każdy może być taką osobą: kobieta w ciąży, senior. Nie stygmatyzujmy, a pomagajmy w obszarze dostępności architektonicznej, cyfrowej i informacyjno-komunikacyjnej. To bardzo ważne tematy. Żeby rozwiązać te problemy, trzeba się przede wszystkim razem spotkać. Chcemy rozmawiać z Ministerstwem Funduszy, aby pozyskać środki na dostosowanie obiektów – zapewniła wicewojewoda w rozmowie prowadzonej przez Grzegorza Armatowskiego.
Jak przypomniano w audycji, Anna Olkowska-Jacyno sprawuje swoją funkcję od około miesiąca.
– To był czas intensywnej pracy i zapoznawania się ze współpracownikami. Chciałam dać sygnał, że mój gabinet jest dla wszystkich otwarty i chcę razem rozwiązywać różne problemy. Wyzwań jest sporo, mamy co robić. Moje kompetencje są dosyć szerokie, częścią z nich zajmowałam się w Urzędzie Miasta w Malborku. To przede wszystkim polityka społeczna. Zajmuję się zespołem ds. orzekania o niepełnosprawności, w moich kompetencjach są również świadczenia wychowawcze i rodzicielskie. To też dostępność oraz nowy obszar, czyli Wydział Zdrowia i pochodne – wyjaśniła.
W rozmowie poruszono również temat świadczenia wspierającego dla osób z niepełnosprawnością. Jak mówiła wicewojewoda, zespół zajmujący się tymi kwestiami jest zbyt mały.
– Mamy bardzo duży poślizg, ale on nie wynika z opieszałości. Problemem jest czas, miejsce i kadra. Na tę chwilę mamy złożonych ponad 12 tys. wniosków, a wydanych decyzji 600. To wynika z tego, że zespół, który zajmuje się tym tematem, składa się tylko z siedmiu osób. To za mało. O te świadczenia mogą starać się mieszkańcy całego województwa. Specjaliści, którzy muszą wydawać opinie, często muszą dojeżdżać do osób leżących lub poprawiać wnioski. Chcemy wprowadzić dwa dodatkowe zespoły w Słupsku i Kościerzynie. Chcemy też, żeby osoby, które zajmują się tymi decyzjami, zajmowały się wyłącznie tą problematyką. Jest też ogromna prośba dyrektor zespołu ds. orzekania o niepełnosprawności o większą liczbę pracowników i szkoleń online – tłumaczyła.
Olkowska-Jacyno zaznaczyła również, że w najbliższym czasie zamierza odwiedzić poszczególne samorządy na Pomorzu.
– W polityce lokalnej nie powinno być polityki „dużej”. Jestem otwarta na rozmowę z każdym samorządowcem. To samorządy układają świat mieszkańcom. Dla mieszkańców jest ważne, czy jest droga, przedszkole, czy osiedle jest dobrze zaopiekowane. Będę odwiedzała samorządy. Trójmiasto jest mi znane, chciałabym też „zapuścić się” w inne powiaty, nie tylko zawiślańskie, ale też kaszubskie. Chcę poznać całe Pomorze – podkreślała.
Posłuchaj całej rozmowy:
ua/raf