„20 proc. poparcia dla społecznego komitetu, czyli tyle ile mieli przedstawiciele dwóch największych partii w Polsce, to bardzo dobry wynik, choć czuję niedosyt” mówi Adam Sędziński, kandydat na prezydenta Słupska komitetu Słupsk Wspólnie.
Adam Sędziński odpadł w pierwszej turze wyborów, ale otrzymał mandat radnego. Zabrakło mu 300 głosów, aby uzyskać wynik Pawła Szewczyka z PO, który w drugiej turze będzie kontrkandydatem obecnej prezydent Krystyny Danileckiej-Wojewódzkiej.
Słupsk Wspólnie wprowadzi dwoje radnych do rady miasta. Oprócz Adama Sędziński oraz Beata Kątnik. Najliczniejszym klubem w radzie będzie PO z 9-cioma mandatami. PiS i Łączy nas Słupsk będą miały po 6-ciu radnych.
– Naszym najważniejszym zadaniem w radzie będzie zaangażowanie mieszkańców Słupska, żeby wzięli udział w formowaniu naszego miasta – mówi przyszła radna Słupsk Wspólnie.
Adam Sędziński poinformował, że komitet Słupsk Wspólnie przestanie istnieć, ale przekształci się w stowarzyszenie, aby aktywować mieszkańców.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z przyszłymi radnymi: