Niewielki chrząszcz i stare lipy przyczyną problemów lotników z Malborka

20141106 123343

Wojskowi z 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego poprosili drogowców o wycięcie dwunastu lip drobnolistnych. Drzewa rozpraszają promienie laserów systemu naprowadzania samolotów od strony miejscowości Klecie. Jak mówi major Dariusz Mazurkiewicz, chodzi o bezpieczeństwo pilotów. Drzewa rosną w 100-letniej alei. – Okazuje się jednak, że aby móc je wyciąć trzeba najpierw przenieść chronioną pachnicę dębową, wyjaśnia Andrzej Szymański z zarządu dróg powiatowych. Zgodę na warunkową wycinkę wydała już Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Gdańsku. Przed zabiegiem entomolodzy będą musieli delikatnie przenieść larwy owada na inne drzewa.

20141106 123427Zezwolenie na wycinkę musi jeszcze wydać wójt Starego Pola. Jak deklaruje Włodzimierz Załucki, zrobi to bo chodzi nie tylko o życie i bezpieczeństwo lotników ale i mieszkańców. Tymczasem wycinka budzi kontrowersje wśród mieszkańców. Jak powiedziała dziennikarzowi Radia Gdańsk mieszkanka miejscowości Klecie, postara się udowodnić, że drzewa rosnące sto lat, a więc starsze niż lotnisko, nie mogą nagle zacząć przeszkadzać. – Przywiążę się łańcuchami. Te drzewa są tego warte, zapowiada.

Drogowcy mają nadzieję, że operację uda się przeprowadzić jeszcze w tym roku. Wraz z lipami wycięty zostanie też porost odnożyca kępkowa. Zdaniem przyrodników jego zniszczenie nie spowoduje zagrożenia dla populacji.

W ciągu roku Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska rozpatruje kilkanaście wniosków o wycinkę drzew zamieszkałych przez pachnicę dębową. Spraw dotyczących innych mieszkających na drzewach gatunków chronionych jest około 300.

sk/mat

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj