Kadrowe trzęsienie ziemi w Szpitalu Miejskim w Miastku. Wypowiedzenie złożyli prezes oraz wszyscy członkowie rady nadzorczej. Nowy burmistrz Miastka Jerzy Wójtowicz ma być zaprzysiężony jutro. W rozmowie z reporterem Radia Gdańsk mówi, że jest zszokowany rozwojem wypadków w szpitalu.
– Z tego, co się dowiedziałem, pani prezes złożyła wypowiedzenie 30 kwietnia, a teraz trzyosobowa rada nadzorcza szpitala – mówi w rozmowie z Radiem Gdańsk Jerzy Wójtowicz, burmistrz elekt. – Mogę tylko powiedzieć, że jestem zszokowany, ale zapewniam, że zaraz po zaprzysiężeniu podejmę niezbędne kroki. Zapoznam się z rzeczywistą sytuacją finansową szpitala, w szczególności z zadłużeniem i zobowiązaniami – zapewnia.
Prezes Szpitala Miejskiego w Miastku Joanna Kosmala potwierdza, że złożyła wypowiedzenie. Obowiązki będzie pełnić do końca maja. Do końca miesiąca przedłużono też zawieszenie działalności oddziału wewnętrznego, który nie ma wystarczającej liczby lekarzy, by zapewnić pacjentom właściwą opiekę.
Joanna Kosmala to już szósty prezesem szpitala w ciągu trzech lat.
Dziś rezygnację złożyli także członkowie rady nadzorczej Paweł Pożdał, Dorota Bałukonis i Rafał Kuligowski. Właścicielem szpitala jest gmina Miastko. Według nieoficjalnych informacji zadłużenie lecznicy wynosi kilkanaście milionów złotych.
Przemek Woś/ar