W sopockim studiu animacji powstaje bajka dla dzieci. „To alternatywa dla rozkrzyczanych kreskówek”

trefl lkogo

Profesjonalne studio animacji filmowej powstało w Sopocie. Pomysłodawcą i fundatorem przedsięwzięcia jest prezes grupy Trefl Kazimierz Wierzbicki. 26-odcinkowy serial dla dzieci wyprodukowany w studiu będzie można obejrzeć pod koniec przyszłego roku.
Decyzję o pracy nad własnymi bohaterami licencyjnymi podjęto w grudniu 2013 roku. Pół roku później rozpoczęto prace nad tworzeniem bajki. Serial jest produkowany w najdroższej i najbardziej pracochłonnej z technik – animacji poklatkowej. –  Żeby powstała jedna sekunda filmu, animator musi 25 razy dokonać zmiany ciała postaci, tak aby po odtworzeniu można było zachować płynność ruchu. Wprawny animator kręci około 5-6 sekund animacji dziennie, tłumaczy producent wykonawczy Zofia Wądołowska w rozmowie z reporterką Radia Gdańsk.

Twórcy zapowiadają, że spotkanie z bohaterami nie skończy się na tym, co zobaczymy w telewizorach. W przygotowaniu są m.in. seria książeczek o Trefkliku i aplikacja muzyczna na telefony bazująca na piosenkach, które pojawią się w serialu. Powstają też mobilna gra, puzzle i karty. – Produkty nie są połączone tylko bohaterami. Już na etapie scenariusza staraliśmy się wpleść wątki pomiędzy siebie. Jeśli więc gramofon pojawia się w odcinku i gra, to myślimy o nim kiedy tworzymy scenariusz, ale nie już po zakończeniu doklejamy coś na siłę, tłumaczy Marcin Maciejewski.

Format pojawi się w telewizji pod koniec przyszłego roku. Niewykluczone, że zostanie sprzedany na zagraniczne rynki – czeski, węgierski i słowacki.

dr
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj