Organizacje pozarządowe będą mogły składać pozwy grupowe w imieniu konsumentów. Projekt ustawy w tej sprawie przyjął rząd. Co to oznacza w praktyce, co to zmieni? Między innymi ten temat został omówiony w audycji gospodarczej „Ludzie i Pieniądze”.
Gośćmi Iwony Wysockiej byli Piotr Górski, doradca zarządu Gdańskich Młynów, Błażej Kucharski, szef trójmiejskiego oddziału amerykańskiej firmy Itra Global i Piotr Urbańczyk, członek rady nadzorczej Impel.
– To rozwiązanie wyrówna szanse konsumentów w starciach z dużymi firmami. Jest to jakaś szansa na równowagę, natomiast w krótkim czasie, dopóki nie pojawi się pewna pragmatyka rynkowa, za wiele bym sobie w tym zakresie nie obiecywał – mówił Piotr Górski.
– Dobrze, że jest dyskusja na ten temat i że idziemy w kierunku większej ochrony konsumenckiej. Uważam, że ten rynek powinien się ucywilizować – dodał Błażej Kucharski.
– W tym trybie wszyscy są zwolnieni z opłat sądowych. Pamiętajmy, że 2 proc. od wartości sporów – a czasami mówimy o wielkich kwotach, bo sprawa dotyczy sporów z wielkimi instytucjami – powodowało to, że ludzie postanawiali po prostu nie przystępować do takich pozwów z uwagi na koszty. Tu tych kosztów nie będzie – skomentował natomiast Piotr Urbańczyk.
Prezes UOKiK-u będzie prowadził rejestr organizacji pozarządowych, które będą mogły reprezentować konsumentów w pozwach zbiorowych.
raf