Kara 8 lat pozbawienia wolności grozi mieszkańcowi gm. Cewice, który w stanie upojenia alkoholowego i bez uprawnień, jeździł po terenie ogródków działkowych samochodem dostawczym. 33-latek miał w organizmie prawie 4 promile alkoholu.
– 33-letni mieszkaniec gminy Cewice w niedzielne popołudnie odwiedził na działce znajomego i tam wspólnie spożywali alkohol – informuje st. asp. Marta Szałkowska, rzecznik lęborskiej policji.
PRZEJECHAŁ KILKANAŚCIE METRÓW
– Gdy mężczyzna oddalił się na chwilę, zabrał pozostawione przez niego na krześle kluczyki do auta, siadł za kierownicę i ruszył. Po przejechaniu kilkunastu metrów uderzył w ogrodzenie sąsiedniej działki, a po chwili najechał na kolejne ogrodzenie. Następnie porzucił uszkodzone auto. Uciec nie zdołał, bo został ujęty przez świadków zdarzenia. Wezwane na miejsce policjantki poddały 33-latka badaniu alkotestem. Mężczyzna miał w organizmie prawie cztery promile alkoholu. Okazało się też, że mężczyzna nie ma uprawnień do prowadzenia pojazdów – dodaje policjant.
33-latek został zatrzymany. Wczoraj, po wytrzeźwieniu, usłyszał zarzut krótkotrwałego użycia pojazdu i jazdy w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara 8 lat pozbawienia wolności i minimum 3-letni zakaz prowadzenia pojazdów. Za wykroczenie spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa poza drogą publiczną został ukarany mandatem w kwocie 1 tysiąca zł.
oprac. ar