Interesy gospodarcze kontra ekologia. „Część Ziemi może stać się niezdatna do życia”

(fot. RG)

Można pogodzić interesy gospodarcze z ochroną środowiska. Da się to zrobić pod warunkiem, że wszystkie zainteresowane strony będą się komunikowały i edukowały – powiedzieli goście audycji „Ludzie i Pieniądze”.

Między innymi na ten temat wypowiedziały się na naszej antenie profesor Ewa Bińczyk z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, profesor Anna Zielińska-Głębocka, ekonomistka z Uniwersytetu Gdańskiego, i Ewa Sowińska, członkini Grupy Roboczej do spraw Należytej Staranności. Rozmowę poprowadziła Iwona Wysocka.

– Jeśli teraz nie zatrzymamy degradacji środowiska, już za 70 lat spora część Ziemi stanie się niezdatna do życia. Aż do trzech czwartych ludzkości będzie musiało funkcjonować w warunkach, które w zasadzie są groźne dla  przetrwania organizmu ludzkiego – mówiła prof. Ewa Bińczyk.

– Naukowcy, eksperci z zakresu przyrodoznawstwa, mówią, że nasz dom płonie, a jednak po naszej stronie – ludzi zajętych finansami i ekonomią – ciągle jest jeszcze głos, że wciąż na pewne rzeczy nas nie stać – dodała Ewa Sowińska.

– Żebyśmy tylko nie wylali dziecka z kąpielą. Gospodarka musi zarabiać, na tym polega wolność gospodarcza. Pytanie brzmi, jakie jest w tej chwili podejście ekonomii do ochrony środowiska – oceniła prof. Anna Zielińska-Głębocka.

W najbliższy poniedziałek więcej na ten temat na spotkaniu z prof. Ewą Bińczyk, które odbędzie się pod hasłem „Ekowerwa i klimatyczna korekta ekonomii” w Hevelianum o godzinie 18:00.

raf

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj