Gang przemycający narkotyki stanął przed słupskim sądem

17 osób zasiadło na ławie oskarżonych. Przed Sądem Okręgowym w Słupsku ruszył proces zorganizowanej grupy przestępczej, która miała przemycać narkotyki. Zdaniem śledczych dwie kobiety oraz piętnastu mężczyzn miało sprowadzić z Holandii do Polski duże ilości środków odurzających, a następnie sprzedawać je na Pomorzu. – W sumie przemycono około pięćdziesięciu kilogramów konopi indyjskich, chodzi o tak zwany wewnątrzwspólnotowy rynek oraz wprowadzanie do obrotu marihuany. Sprzedawano je osobom, które bądź odsprzedawały je dalej w ilościach hurtowych lub w detalu jako dilerzy. Handel odbywał się w Bytowie i okolicach oraz w Szczecinie i Gryfinie – powiedziała prokurator Monika Ryszkiewicz. Oskarżonym grozi od trzech do piętnastu lat więzienia.

Rekordowy przemyt z Holandii do Polski to 29 kilogramów marihuany, które przewieziono jednym kursem. Większość oskarżonych to robotnicy budowlani utrzymujący się z prac dorywczych, jest też nauczyciel wychowania fizycznego i pracownik siłowni.

Niektórzy z oskarżonych częściowo przyznali się do winy. To głównie osoby, które zajmowały się handlem niewielkimi ilościami narkotyków. Cztery osoby, w tym jedna z kobiet dobrowolnie poddały się karze od roku do dwóch lat więzienia w zawieszeniu.

pw/marz
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj