219 pojazdów i kierowców skontrolowali policjanci pomorskiej drogówki oraz inspektorzy pomorskiej Inspekcji Transportu Drogowego wspólnie z funkcjonariuszami Straży Granicznej w ramach działań prewencyjno-kontrolnych pod nazwą „Przewozy okazjonalne”. Ich celem było przeprowadzenie czynności kontrolnych w stosunku do świadczących usługi związane z przewozem osób lub pośredniczących przy ich wykonywaniu.
Funkcjonariusze sprawdzali legalność wykonywania usług transportowych pod kątem posiadanych uprawnień, stanu technicznego, oznaczenia i dodatkowego wyposażenia pojazdów. Działania te miały na celu podniesienie bezpieczeństwa przede wszystkim osób korzystających z usług przewoźników, ale także innych uczestników ruchu drogowego.
ZAOSTRZONE PRAWO
Od 17 czerwca obowiązuje nowe, zaostrzone prawo dotyczące przewozów osób. Kierowcy korzystający z aplikacji muszą mieć polskie prawo jazdy – bez krajowego dokumentu nie mogą legalnie wykonywać zarobkowych przewozów. Nowe zasady wynikają z nowelizacji ustawy Prawo o ruchu drogowym.
Zmiany mają przede wszystkim wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa użytkowników dróg, ale również usprawnić pracę policjantów. Są ukierunkowane przede wszystkim na wykonywanie przewozów osób tak zwanymi taksówkami na aplikację. Przewozy te z reguły wykonywane są przez kierowców spoza Unii Europejskiej posługujących się prawami jazdy wydanymi w swoich krajach.
Policjant skieruje wniosek do sądu, gdy podczas kontroli ustali, że taksówkarz nie ma polskiego prawa jazdy, a jego prawo jazdy zagraniczne, ze względu na upływ okresu sześciu miesięcy, nie stwierdza posiadania uprawnienia do kierowania pojazdami na terytorium Polski.
30 KIEROWCÓW UKARANYCH
Policjanci kontrolują pojazdy przewoźników w toku normalnej służby, natomiast w wyznaczone dni każdego miesiąca sprawdzają ich jak najwięcej. Badają trzeźwość, a także sprawdzają dokumenty i legalność wykonywania usług transportowych pod kątem posiadanych uprawnień, stanu technicznego, oznaczenia i dodatkowego wyposażenia pojazdów.
W piątek skontrolowano 219 pojazdów i kierowców. Nie obyło się bez zastrzeżeń. Policjanci ukarali mandatem karnym 30 kierowców. Jeden z nich nie miał polskiego prawa jazdy, a kolejny – orzeczeń lekarskich. Mundurowi zatrzymali siedem dowodów rejestracyjnych. Wśród nieprawidłowości stwierdzono między innymi niewyposażenie kierowców w licencje, brak orzeczeń lekarskich i psychologicznych, niezgłoszenie zmian w urzędzie i nieokazanie wypisu z licencji.
W Sopocie na Alei Niepodległości funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego podjęli kontrolę drogową pojazdu marki Toyota Corolla, którym kierował 37-latek. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że kierujący ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Grzegorz Armatowski/MarWer