Trwa nabór do Tczewskiego Zespołu Rowerowego. To miejskie ciało doradcze, które składa się z urzędników, radnych i mieszkańców i ma wpływ na funkcjonowanie życia rowerowego w mieście.

Jak tłumaczy Grzegorz Pawlikowski z Urzędu Miasta w Tczewie, skład Zespołu jest bardzo zróżnicowany. – Zmieniał się on na przestrzeni lat. Część osób przychodziła, część odchodziła. Na dzień dzisiejszy jest ich kilkanaście. W zespole są przedstawiciele urzędników, jednostek budżetowych, firm, radni oraz mieszkańcy – wymienia.

Przedstawiciel magistratu podkreśla, że zespołowi zależy na większym zaangażowaniu mieszkańców. – Teraz z uwagi na to, że zmienił się skład rady, część osób zgłosiła też, że chciałaby zrezygnować. Mamy też kilka tzw. martwych dusz – członków, którzy są zapisani, ale nie przychodzą do zespołu – mówi.

REALNY WPŁYW NA TO, CO DZIEJE SIĘ W MIEŚCIE

Według Moniki Fabich, komendant Straży Miejskiej w Tczewie, która jest także członkinią Miejskiego Zespołu Rowerowego, to bardzo ciekawa inicjatywa, w której powinno uczestniczyć dużo osób.

– Przede wszystkim mieszkańcy, którzy mają na wiele spraw największy wpływ, ale też ci, którzy aktywnie jeżdżą rowerami – mówi. – Myślę, że te sugestie miałyby realny wpływ na to, co w naszym mieście może się dziać – dodaje.

Zgłoszenia można przesyłać mailowo, a szczegóły znaleźć można na stronie wrotatczewa.pl. Wymogiem jest aktywne, ale nie wyczynowe, poruszanie się po Tczewie rowerem.

Filip Jędruch/aKa