Wywłaszczeń i permanentnego hałasu obawia się część mieszkańców Rokitnicy, Radunicy, Lędowa i innych miejscowości w gminie Pruszcz Gdański. Sprzeciwiają się proponowanemu wariantowi Kolei Dużych Prędkości, który zakłada przebieg torowiska przez ich działki. Trasa ma być częścią ogromnej inwestycji, jaką jest budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego. Zorganizowano spotkanie mieszkańców z władzami gminy, zabrakło na nim przedstawicieli inwestora.

Podczas wcześniejszego spotkania, do którego doszło w marcu, władze gminy przekazały, że następna dyskusja odbędzie się już z udziałem przedstawicieli inwestora, czyli spółki Centralny Port Komunikacyjny. Od tamtego czasu powstał nowy wariant przebiegu linii Kolei Dużych Prędkości przez tereny gminne. Pociąg ma omijać wsie Radunica i Rokitnica od strony północnej. Wcześniejsza wizja zakładała przecięcie obu miejscowości.

Mimo zmiany przebiegu trasy mieszkańcy protestują, ponieważ – jak wskazują – w przypadku realizacji inwestycji wywłaszczenia czekają wielu rolników, a dziesiątki kolejnych osób prawdopodobnie będą mieszkały w ciągłym hałasie. Właściciele działek, których to dotyczy, chcieli porozmawiać z inwestorem, ale ten na spotkaniu, które odbyło się 3 lipca, nie stawił się.

– Żądamy, żeby inwestor spotkał się z mieszkańcami. Nie zgadzamy się na formę konsultacji z samymi władzami samorządu i sołtysami. Problem dotyczy wielu osób i to oni powinni poznać szczegóły inwestycji. Tymczasem w ostatniej chwili, przed samym spotkaniem, otrzymaliśmy wiadomość, że spółka CPK czeka na ostateczne uzgodnienia kierunkowe i nie ma czego mieszkańcom przedstawić – informuje Weronika Chmielowiec, wójt gminy Pruszcz Gdański.

Weronika Chmielowiec (fot. Urząd Gminy Pruszcz Gdański)

CHCĄ UNIKNĄĆ HAŁASU I ZNISZCZEŃ

W efekcie mieszkańcy przedstawili uwagi jedynie władzom gminy, a następnie przelali je na papier w postaci formularzy, które 8 lipca zostaną przesłane do siedziby spółki CPK. Właściciele działek obawiają się wywłaszczeń, hałasu, obniżenia wartości nieruchomości i negatywnego oddziaływania inwestycji na środowisko.

– Przez wiele lat pracowaliśmy na nasze gospodarstwo. Jesteśmy jedynymi rolnikami w tej części miejscowości, a teraz zostaniemy pozbawieni możliwości zarobkowania. Z 30 hektarów naszej ziemi aż 20 zostanie odciętych przez tory – żali się jedna z mieszkanek.

– To (budowa linii kolejowej – przyp. red.) musi być tak wykonane, żeby nie zrujnować wszystkiego wokół. W Lędowie mamy skomplikowany system melioracyjny. Potrzebujemy kontroli nad nawodnieniem i odwodnieniem gleby – dodaje właściciel innej działki, którą ma przeciąć torowisko.

Negocjacje w sprawie Kolei Dużych Prędkości w gminie Pruszcz Gdański (fot. Urząd Gminy Pruszcz Gdański)

ODPOWIEDŹ PRZEDSTAWICIELI CPK

O komentarz poprosiliśmy przedstawicieli CPK, pytając o powód absencji na spotkaniu z mieszkańcami oraz o to, co projekt „Polska 100 minut” przedstawiony tydzień temu przez premiera Donalda, oznacza dla tzw. szprych kolejowych.

– Przedstawiciele spółki zaplanowali spotkanie z mieszkańcami po zakończeniu trwających obecnie prac, które mają na celu określenie szczegółowych rozwiązań projektowych. Dotyczą one między innymi nowego układu drogowego. Zależy nam na tym, żeby to spotkanie odbyło się w momencie, kiedy będziemy mogli przedstawić już konkretne rozwiązania, do których mieszkańcy będą mogli oczywiście zgłaszać jeszcze swoje uwagi – mówi Agnieszka Stefańska-Krasowska, rzeczniczka prasowa spółki CPK.

– Naszym celem jest osiągnięcie czasu przejazdu z Warszawy do Gdańska na poziomie około 100 minut. Obecnie dla tej trasy opracowywane jest studium techniczno-ekonomiczno-projektowe. Jednocześnie rozpoczynamy prace, które mają na celu ewaluację przyjętych korytarzy linii kolejowych w zakresie spodziewanego ruchu pociągów, liczby pasażerów i adekwatności parametrów technicznych. Będzie to podstawa do podejmowania decyzji dotyczącej kierunków i kolejnych procesów inwestycyjnych w zakresie rozwoju infrastruktury transportu kolejowego – dodaje.

Negocjacje w sprawie Kolei Dużych Prędkości w gminie Pruszcz Gdański (fot. Urząd Gminy Pruszcz Gdański)

Posłuchaj całego materiału o tej sprawie:

Do niedzieli, 7 lipca, mieszkańcy mogą zgłaszać uwagi dotyczące najnowszego wariantu przebiegu linii kolejowej na terenie gminy drogą mailową na adres: sekretariat@pruszczgdanski.pl.

Mateusz Czerwiński/MarWer/raf/aKa