Mnożą się oszustwa „na ofertę noclegową”. Eksperci radzą, jak ich uniknąć

Sebastian Ptak i Tomasz Limon
Sebastian Ptak i Tomasz Limon (fot. Radio Gdańsk)

Uwaga na oszustów, którzy podszywają się pod serwis booking.com – alarmuje NASK (Naukowa Akademicka Sieć Komputerowa). Przestępcy wykorzystują przejęte wcześniej konta ofert noclegowych, a następnie przesyłają wiadomości do osób, które zarezerwowały noclegi. Wymagają kliknięcia w podany link, grożąc anulowaniem rezerwacji. Link jest pułapką – jeśli go użyjemy, oszuści wykradną nasze dane, zwłaszcza te dotyczące kart płatniczych. W audycji „Ludzie i Pieniądze” przed oszustami przestrzegali goście Iwony Wysockiej – Sebastian Ptak, współwłaściciel firmy doradczej Happy Birds, i Tomasz Limon, prezes Pracodawców Pomorza.

Sebastian Ptak, współwłaściciel firmy doradczej Happy Birds, przekonuje, że można uniknąć oszustwa. – Jeżeli widzimy jakiegoś podejrzanego maila, z którego wynika, że ktoś czegoś od nas chce, sprawdźmy to innym kanałem informacji. Nigdy nie należy podawać danych wrażliwych, takich jak numer karty, hasło do banku lub jednorazowe hasło do transakcji na podstawie próśb przysłanych drogą mailową. Nie można też zapominać o bezpieczeństwie technologicznym. Warto mieć menedżera haseł, czyli program, w którym przechowujemy hasła, żeby nie musieć pamiętać ich wszystkich. Należy też włączać tak zwane uwierzytelnianie dwuskładnikowe – radził Sebastian Ptak.

– Musimy zwracać uwagę na wszystkie informacje, które do nas trafiają, czy to drogą SMS-ową, czy mailową – dodał Tomasz Limon.

NASK przypomina, że podejrzane strony należy zgłosić >>>TUTAJ.

SPADEK LUDNOŚCI W POLSCE

Eksperci rozmawiali też o spadającej liczebności Polaków – w ubiegłym roku ubyło aż 133 tysiące osób. Według unijnego urzędu statystycznego to największy spadek w całej Unii Europejskiej.

– Pomóc mogłaby polityka migracyjna, ale jej nie mamy. Migranci przyjeżdżają do nas na jakiś czas, a potem udają się dalej, na zachód Europy. Jako kraj musimy wprowadzić i wdrożyć politykę migracyjną, której nie ma – sugerował Tomasz Limon.

– Zadajmy sobie pytanie, skąd biorą się problemy demograficzne, nie tylko w Polsce? Ja podzieliłbym je na dwie grupy: związane z ekonomią i ze stylem życie – wskazywał Sebastian Ptak.

Ekonomiczne powody spadku ludności Polski to coraz wyższe, przekraczające nawet 350 tysięcy złotych (według centrum imienia Adama Smitha) koszty wychowania dziecka, drogie mieszkania i obawa o przyszłość ekonomiczną. Z kolei przyczyny związane ze stylem życia to między innymi niespokojne otoczenie, czasy pandemii i wojna na Ukrainie.

Posłuchaj całej audycji:

MarWer

 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj