Skazani za sprzedanie stu kilogramów amfetaminy. Sąd Okręgowy w Słupsku skazał czternastoosobową grupę przestępczą za wprowadzenie na rynek narkotyków wartości trzech milionów złotych. Oskarżeni usłyszeli wyroki od trzech do dziesięciu lat więzienia. Proces trwał ponad dwa lata. Prokuratura Apelacyjna w Warszawie i Okręgowa w Słupsku napisały akty oskarżenia w tej sprawie, które połączono w jednym procesie.
Wykrycie grupy działającej na Pomorzu i w centralnej Polsce było możliwe dzięki zeznaniom świadka koronnego Jacka B. Wprowadził on na polski rynek 585 kilogramów amfetaminy. Część z tego, około stu kilogramów, miało trafić do grupy, którą kierować mieli Piotr W. i Janusz M.
Narkotyki były produkowane w Ustce oraz wsi Marszewo w województwie zachodniopomorskim. Słupska grupa kupowała po kilka kilogramów amfetaminy, a dilerzy wprowadzali ją na rynek.
Najwyższy wyrok dziesięciu lat więzienia usłyszał Piotr W. za kierowanie grupą przestępczą. Pozostałych oskarżonych skazano na kary od trzech do pięciu lat więzienia. Mają też zapłacić wysokie grzywny do 150 tysięcy złotych. Sąd uniewinnił tylko jedną osobę – Piotra K. z Ustki. Nie znaleziono dowodów na jego współpracę z narkotykowym gangiem.
Wyrok nie jest prawomocny. Oskarżeni odpowiadają z wolnej stopy. Już podczas procesu sąd uchylił im tymczasowe areszty i stawiali się na każdą rozprawę.