Samorząd Województwa Pomorskiego wsparł kwotą 5 mln zł Centrum Integracji Społecznej w Gdańsku. Dzięki tym środkom 400 osób, które znalazły się na życiowym zakręcie, będzie miało możliwość zmienić swoje życie.

– Osoby przechodzą półroczny kurs, który nie tylko i wyłącznie przyucza do zawodu, ale daje możliwość przetestowania u pracodawcy pracy i wsparcia poprzez działania społeczne, czyli różnego rodzaju działania z psychologiem, z doradcą zawodowym, wspólne wyjścia, nauka spędzania wolnego czasu – powiedział Wojciech Bystry, prezes gdańskiego koła Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta.

POMOC DOSTOSOWANA DO POTRZEB

Warto dodać, że pomoc oferowana w ośrodku zależna jest od potrzeby danej osoby. Udaje się jednak bez problemu znaleźć zatrudnienie. – Mamy osoby, które są zatrudnione w dużych hipermarketach, mamy osoby, które są zatrudnione w różnych miejscach pracy i to są oczywiście dla nich bardzo ważne rzeczy. Ale mamy też osoby, które poczyniły małe kroczki – przez lata nie wychodziły samodzielnie z domu, a w tej chwili z chęcią wychodzą do nas, do Centrum Integracji Społecznej, gdzie pracownicy opiekują się nimi, wspierają, motywują – dodał Bystry.

Marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk zwraca uwagę na to, że do CIS-u trafiają często osoby z trudną i ciężką historią. Najważniejsze jest jednak to, by przywrócić im godność i wiarę, że mogą powrócić do społeczeństwa.

– Te osoby były związane niestety z alkoholizmem, innymi używkami i pozostawały przez wiele lat na bezrobociu. Takim osobom jest potrzebna szczególna atencja i z nimi trzeba niejednokrotnie pracować znacznie dłużej niż tylko przygotować do wykonywania konkretnych czynności zawodowych – skomentował.

Wspomniane środki wspomogą działanie ośrodka przez następne pięć lat.

Oskar Bąk/am