– W tej chwili mamy 12 kandydatów na prezydenta, za chwilę może być ich 15. Oczywiście niektórzy będą mieć śladową liczbę głosów, ale przy takiej liczbie kandydatów wszystko może się zdarzyć – mówiła w Rozmowie Kontrolowanej w Radiu Gdańsk prof. Joanna Senyszyn. Wiceprzewodnicząca Sojuszu Lewicy Demokratycznej podkreślała, że część nazwisk jest nieznana, a kandydatka SLD Magdalena Ogórek ma za sobą poparcie partii i trzecie miejsce w sondażach popularności. Prowadząca wywiad Agnieszka Michajłow zwróciła uwagę, że politycy kpią z Magdaleny Ogórek. – Internet kpi, choć wydawałoby się, że powinien jej sprzyjać. Miało być tak sympatycznie: młoda, mądra, ładna, obyta w telewizji, a jakoś jest inaczej, mówiła dziennikarka.
– Hejtu jest sporo, ale on dotyczy wszystkich, nie tylko polityków. Natomiast widać, że poparcie społeczne utrzymuje się na poziomie między pięć a osiem procent. W sondażach jest na trzecim miejscu. Taka była koncepcja partyjna, żeby nie wystawiać twarzy SLD. Czyli osoby, która jest jednoznacznie kojarzona z Sojuszem, natomiast wybrać osobę spoza partii i dzięki temu przyciągnąć nowy elektorat, podkreśliła Joanna Senyszyn.
Wiceprzewodnicząca partii przyznała, że Magdalena Ogórek nie wykazuje na razie determinacji i aktywności, ponieważ jest jakby wycofana, ukryta. – Ale kampania wyborcza dopiero się zaczyna. Kilka dni temu został ogłoszony termin wyborów i właściwie słyszymy tylko, że kolejni kandydaci się zgłaszają, powiedziała Senyszyn. Jej zdaniem aktywnie działa tylko Prawo i Sprawiedliwość. – Już wydało pół miliona na jedną konwencję.
W opinii gościa Radia Gdańsk żaden lider partyjny nie chce się zmierzyć w wyborach z obecnym prezydentem, bo jest skazany na porażkę. Partie są bardziej nastawione na jesienne wybory parlamentarne, niż na wybory prezydenckie. Joanna Senyszyn nie wyklucza jednak, że w walce o fotel prezydenta będzie druga tura. – W tej chwili mamy 12 kandydatów na prezydenta, za chwilę może być ich 15. Oczywiście niektórzy będą mieć śladową liczbę głosów, ale przy takiej liczbie kandydatów wszystko może się zdarzyć, uważa wiceprzewodnicząca SLD. – Część z tych 12 nazwisk jest nieznana, ale kandydatka SLD Magdalena Ogórek ma za sobą szyld partyjny i trzecie miejsce w Polsce.
Joanna Senyszyn mówiła także m.in.o konieczności wprowadzenia ustawy dotyczącej in vitro, związkach partnerskich i możliwościach obniżenia wieku emerytalnego.