Konkretny pretekst do posprzątania piwnic. Ministerstwo zapowiada kontrole

(fot. Pixabay)

Jesienią rozpoczną się kontrole piwnic – zapowiada Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. To pokłosie tragicznego pożaru, do którego doszło w Poznaniu. W czasie akcji zginęło dwóch strażaków.

Jak podkreśla kapitan Jakub Friedenberger z Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Gdańsku, w piwnicach nie możemy trzymać konkretnych substancji i przedmiotów.

– To są na pewno gazy i ciecze palne – czyli m. in. butle z gazem czy kanistry z paliwem – wyroby pirotechniczne, materiały wybuchowe lub takie, które mogą przyczynić się lub spowodować powstanie pożaru. Takie rzeczy nie mogą znajdować się ani w przejściach, ani w naszych piwnicach – podkreśla.

Kapitan przyznaje, że zdarzały się interwencje, podczas których okazywało się, że ludzie w swoich mieszkaniach czy piwnicach mieli łatwopalne substancje i przedmioty.

– Zdarzają się majsterkowicze, konstruktorzy. W ich piwnicach lub mieszkaniach znajdowały się różnego rodzaju butle i zbiorniki z gazem, gazami technicznymi, różnego rodzaju rozpuszczalnikami czy benzynami – tłumaczy.

Za przechowywanie materiałów niebezpiecznych i łatwopalnych w piwnicach możemy dostać nawet pięć tysięcy złotych grzywny.

Oskar Bąk/aKa/raf

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj