– Bronisław Komorowski nie korzysta z tych uprawnień, które Prezydentowi RP daje Konstytucja, mówi w wywiadzie dla portalu wybrzeże24.pl kandydat PiS na prezydenta Andrzej Duda. Jego zdaniem obecny prezydent nie broni społeczeństwa przed zakusami polityków nawet w tych obszarach, gdzie może, bo pozwala mu na to prawo.
Duda w rozmowie z Arturem S. Górskim jako przykład podał m.in. podwyższenie wieku emerytalnego, które prezydent Komorowski zaakceptował mimo społecznych protestów. – Polsce potrzebna jest aktywna prezydentura, nastawiona na odbudowę poczucia wspólnoty, prospołeczna i wyczulona na potrzeby Polaków, szczególnie tych, którzy mają najmniej możliwości, żeby zabiegać o swoje prawa, powiedział w wywiadzie kandydat na prezydenta. Za najważniejszą decyzję, którą pod objęciu urzędu podjąłby Andrzej Duda jest właśnie zmiana dotycząca przywrócenia wieku emerytalnego, dla kobiet 60 lat i dla mężczyzn 65 lat.
W wywiadzie kandydat PiS mówi też o polskiej polityce zagranicznej, komentuje sytuacje na Ukrainie, zwraca też uwagę, że w polskiej polityce dominuje „dyktat PR-u i politycznego marketingu, który zmienia polityków”. – Ja nigdy nie zapominam dlaczego zostałem politykiem. […] Polityka jest służbą publiczną i z takim samym przeświadczeniem podjąłem teraz decyzję o kandydowaniu na najwyższy urząd w państwie. […] Nie zamierzam w najmniejszym stopniu zmieniać się na potrzeby kampanii wyborczej i poddawać się dyktatowi „PR“, powiedział Andrzej Duda.
wybrzeże24.pl/mat