Rodzice z Malborka nie będą ponosili opłat za pobyt dziecka w żłobku

Rodzice dzieci uczęszczających do miejskiej placówki nie będą ponosili opłaty stałej za pobyt dziecka (Fot. Radio Gdańsk/Mateusz Czerwiński)

Malbork podwyższa opłaty w miejskim żłobku „Szarotka” z 825 do 1500 złotych miesięcznie, a mimo to – paradoksalnie – będzie taniej. To efekt świadczenia „Aktywnie w żłobku”, które zakłada możliwość uzyskania do 1500 złotych dotacji z budżetu państwa na opiekę nad dzieckiem.

Rodzice dzieci uczęszczających do miejskiej placówki nie będą ponosili opłaty stałej za pobyt dziecka. Zapłacą wyłącznie za wyżywienie i ewentualnie za przekroczenie podstawowego wymiaru 10 godzin dziennie. Malborski samorząd skorzystał z tzw. „babciowego”, które zakłada możliwość uzyskania do 1500 złotych miesięcznej dotacji z budżetu państwa na opiekę nad dzieckiem.

– By sięgnąć po maksymalną kwotę, radni musieli przegłosować podwyżkę – wyjaśnia burmistrz Marek Charzewski. – Uchwały były podejmowane w wielu innych samorządach, więc szliśmy tym tropem. Niektóre samorządy podnosiły opłaty jeszcze bardziej, co spotkało się ze złym odbiorem. Można by pomyśleć, że samorządy chcą na tym zarabiać, więc odbywały się nawet spotkania z Ministerstwem Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej – tłumaczy.

MOGŁO BYĆ JESZCZE TANIEJ

Ze świadczenia mogą korzystać zarówno placówki prywatne, jak i publiczne. Maksymalna opłata w takich podmiotach to 2100 złotych, więc po uwzględnieniu programu „Aktywny Rodzic” będzie trzeba uiścić nie więcej niż 600 złotych. Byłoby jeszcze mniej, ale miasto głosami radnych wycofało się z dotacji w wysokości… 200 złotych.

– To i tak spore ułatwienie dla rodziców, bo do tej pory musieli zapłacić za opiekę w żłobku około 1000 złotych – dodaje Marek Charzewski.

Miasto szacuje, że dzięki świadczeniu oszczędności w miejskiej kasie wyniosą około 900 tysięcy złotych. Uchwały w Malborku wejdą w życie z początkiem października.

Mateusz Czerwiński/ua

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj