Niemcy wprowadzają kontrole na granicach. „To nie służy gospodarce”

Krzysztof Szóstka, Tomasz Limon i Błażej Kucharski (fot. Radio Gdańsk/Adrian Kasprzycki)

Od poniedziałku na wszystkich niemieckich granicach obowiązują tymczasowe kontrole. Ich celem ma być zwalczanie przestępczości transgranicznej i ograniczanie nielegalnej migracji.

Między innymi na ten temat w audycji „Ludzie i Pieniądze” rozmawiali: Krzysztof Szóstka, prezes Metal Poland, Tomasz Limon, prezes Pracodawców Pomorza oraz Błażej Kucharski, szef trójmiejskiego oddziału Itra Global. Rozmowę przeprowadziła Iwona Wysocka.

NEGATYWNE KONSEKWENCJE EKONOMICZNE

Według Krzysztofa Szóstki kontrole na niemieckich granicach utrudnią prowadzenie działalności gospodarczej europejskim przedsiębiorcom. – Cały tranzyt ze wschodu na zachód zostanie zachwiany. To nie służy ani gospodarce polskiej, ani niemieckiej, ani całej, ogólnoeuropejskiej – podkreślał.

– Każde zatrzymanie, spowolnienie przepływu towarowego będzie miało negatywne konsekwencje ekonomiczne – zauważył Tomasz Limon.

KONIECZNA DYSKUSJA NA FORUM EUROPEJSKIM

– Tego typu decyzje, podejmowane jednostronnie, na pewno powinny być dyskutowane na forum europejskim – dodał Błażej Kucharski.

Niemieckie kontrole mają potrwać pół roku.

aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj