Z zimną krwią zabił w Gdańsku trzyosobową rodzinę, a potem zrabował militaria i kolekcjonerską zastawę stołową. Po niemal dwóch latach śledztwa prokuratura sporządziła akt oskarżenia przeciwko Samirowi S.
Najcięższy zarzut wobec Rosjanina to potrójne zabójstwo, oprócz tego kradzież i nielegalne posiadanie broni. Jak ustalili śledczy, zabójca znał wcześniej kolekcjonera militariów z Gdańska – Adama K. 13 marca 2013 roku umówił się z nim w jego mieszkaniu. Prosił go o wycenę jednego z eksponatów. Podczas spotkania między mężczyznami doszło do sprzeczki. Samir S. wyjął broń i dwukrotnie, z bliskiej odległości, strzelił do Adama K. Potem zabił jego żonę i niespełna półtoraroczną córeczkę. Z mieszkania zabrał cenną zastawę stołową z czasów II wojny światowej, granaty ćwiczebne i elementy umundurowania żołnierzy SS. Wpadł następnego dnia w Elblągu. Był już spakowany i chciał wyjechać z Polski.
Mężczyzna w naszym kraju nie był karany. Wcześniej w Rosji za nielegalne posiadanie broni został skazany na 10 miesięcy więzienia. Teraz grozi mu dożywocie.
ga/mmt