Zapadł wyrok w sprawie śmierci dwumiesięcznej Mai ze Starogardu Gdańskiego

Sąd Okręgowy w Gdańsku wydał wyrok w głośnej sprawie śmieci dwumiesięcznej Mai ze Starogardu Gdańskiego (Fot. Radio Gdańsk/Kuba Kaługa)

Nie było zabójstwa, ale znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem i nieudzielenie pomocy, które skutkowało śmiercią dziewczynki. Sąd Okręgowy w Gdańsku wydał wyrok w głośnej sprawie śmierci dwumiesięcznej Mai ze Starogardu Gdańskiego. Prokuratura najprawdopodobniej złoży apelację.

Rodzice mieli znęcać się nad nią i jej rodzeństwem. Na siedem lat więzienia sąd skazał matkę dzieci, na cztery lata ich ojca. Uniewinnieni od zarzutu nieudzielenia pomocy zostali pozostali członkowie ich rodziny.

Oskarżeni w sprawie śmierci dwumiesięcznej Mai ze Starogardu Gdańskiego
(Fot. Radio Gdańsk/Kuba Kaługa)

PRZYCZNĄ ŚMIERCI DZIECKA BYŁA RZADKA CHOROBA

Rodzice zostali skazani za znęcanie się nad dziewczynką i dwójką jej starszego rodzeństwa. Oskarżeni byli o zabójstwo. Jednak zdaniem sędzi Moniki Jobskiej, nie było na to dowodów. – Jakkolwiek Maja była ofiarą znęcania, to jednak te obrażenia, których dziecko doznało, nie miały żadnego związku ze śmiercią. Dziecko zmarło na skutek niezwykle rzadkiej choroby. Jak stwierdził biegły z zakresu chorób zakaźnych, było to ropne zapalenie opon mózgowych – choroba rzadka, trudna do wyleczenia – wyjaśniała sędzia.

PROKURATURA BĘDZIE WERYFIKOWAĆ STANOWISKO SĄDU

– Wyrok znacznie odbiega od naszej oceny tego, co się zdarzyło, w jakim zakresie odpowiada każdy z oskarżonych i zapewne będziemy kierować środki w postaci apelacji – przekazała Anita Radecka z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Oboje rodzice będą odbywać kary w trybie terapeutycznym – matka ze względu na zaburzenia osobowości, ojciec ze względu na uzależnienie od narkotyków. Mają także 10-letni zakaz zbliżania się do starszego rodzeństwa zmarłej Mai.

Kuba Kaługa/js/ua/hb

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj