Sąd Najwyższy oddalił kasację w sprawie uniewinnienia Nergala. Złożyli ją prokurator i oskarżyciel posiłkowy. Chodziło o koncert z 2007 roku, gdy Adam Darski w trakcie występu w Gdyni podarł Biblię.
– Wystąpienie Darskiego odnosiło się do określonego kręgu osób, zwolenników tego typu przekazu, powiedział w uzasadnieniu wyroku sędzia Sądu Najwyższego. – Działanie Darskiego, jako takie, było trudne do zaakceptowania, ale nie wyczerpywało znamion przestępstwa.
Sąd zwrócił uwagę, że nikt ze zgromadzonych na koncercie nie zgłosił prokuraturze obrazy uczuć religijnych. – To nie jest tak, ze prokuratura ma badać, jak się człowiek zachowuje w swoim środowisku, swoim domu, czy nie narusza czyichś uczuć, argumentował sędzia Jacek Sobczak.
Sprawa dotyczy koncertu w 2007 roku. Wówczas w gdyńskim klubie Ucho Adam Nergal Darski, lider grupy Behemoth, podarł Biblię i nazwał ją księgą kłamstw.
iw/as