Jutro pierwsza grupa uczniów z terenów objętych powodzią pojedzie na zieloną szkołę do Sopotu – poinformowała w niedzielę minister edukacji narodowej Barbara Nowacka.

Resort edukacji wraz z innymi ministerstwami oraz samorządami uruchamia program siedmio- i czternastodniowych wycieczek dla dzieci i młodzieży z południa Polski.

– Pomagają nam też przedsiębiorcy, którzy mówią, że np. wesprą pomoc psychologiczną, dojazd tam, gdzie nie dowozi kolej. To wsparcie jest gigantyczne. Ministerstwo edukacji narodowej tę pomoc będzie spinać. Pierwsze dzieci wyjeżdżają w poniedziałek. 60 z nich trafi do Sopotu – mówi Barbara Nowacka, minister edukacji narodowej.

WOJEWÓDZTWO POMORSKIE PRZYGOTOWAŁO 421 MIEJSC

Także inne pomorskie samorządy są gotowe na przyjęcie dzieci.

– Możemy to zrobić – chociażby przez organizację miejsc w zielonych szkołach, udrożnienie miejsc w bursach, jakichś internatach. Poprzez współdziałanie z delegaturą w Słupsku, Kościerzynie i Tczewie mamy 421 miejsc – zapewnia Anna Olkowska-Jacyno, wicewojewoda pomorska.

Szczegóły programu – zarówno dla szkół objętych powodzią, jak i samorządów, które będą chciały pomóc uczniom – są udostępnione na stronie internetowej ministerstwa edukacji.

Wiadomo, że niektóre szkoły i przedszkola na terenach poszkodowanych przez powódź będą zamknięte nawet przez rok.

POMOC DLA LĄDKA-ZDROJU

W związku z wyjazdami dzieci z terenów poszkodowanych przez powódź na turnusy w ramach „zielonych szkół”, władze tamtejszych miejscowości apelują o przekazywanie uczniom walizek i plecaków dla młodzieży. Prosi o to choćby burmistrz Lądka-Zdroju. Miejscem zbiórki jest Stary Rossmann w tej miejscowości.

js/aKa