Obraz „Martwa natura wanitatywna” autorstwa Philippa Sauerlanda wraca do Gdańska. Muzeum Narodowe kupiło dzieło za 120 tys. zł na aukcji w Czechach. Cena wywoławcza wynosiła 30 tys. zł. „Martwa natura wanitatywna” to jedno z dwóch dzieł artysty, które powstały w Gdańsku. – Zakupiono je na aukcji w praskim oddziale domu aukcyjnego Dorotheum, poinformowała w rozmowie z tvn24.pl Małgorzata Posadzka, rzecznik prasowy Muzeum Narodowego w Gdańsku. Dodała, że obraz w wzbogaci zbiory gdańskiego muzeum zarówno pod względem merytorycznym jak i estetycznym.
– Martwa natura wanitatywna była gatunkiem malarskim niezwykle popularnym w Holandii, kilka jej przykładów znajduje się w kolekcji malarstwa flamandzkiego i holenderskiego w Muzeum Narodowym w Gdańsku, dzięki czemu będziemy mieć możliwość pokazania wpływu malarstwa holenderskiego na malarstwo gdańskie – czytamy w komunikacie Muzeum Narodowego w Gdańsku.
W polskich zbiorach znajdują się tylko trzy gdańskie martwe natury, które powstały w okresie nowożytnym – jedna w kolekcji Muzeum Narodowego w Gdańsku, druga w zbiorach Muzeum Wojska Polskiego, trzecia w zbiorach Biblioteki Gdańskiej PAN.
Pochodzący z rodziny gdańskich malarzy Philipp Sauerland specjalizował się w martwej maturze. W Gdańsku przebywał do 1716 roku, następnie wyjechał do Wrocławia. Tam zyskał miano specjalisty w tej dziedzinie. Nie wiadomo, co konkretnie skłoniło Sauerlanda do opuszczania Pomorza.
Dotąd znane były tylko nieliczne obrazy artysty. Katalog jego prac, sporządzony przez Piotra Oszczanowskiego wymienia pięć zachowanych dzieł: dwa portrety, miniaturę z apoteozą rodu Schaffgotsch i dwie martwe natury (Martwa natura z zającem i Martwa natura z globusem).
W kolekcji Muzeum Narodowego w Gdańsku znajduje się już portret pastora kościoła Bożego Ciała Petera Baystrupa.
tvn24.pl/mmt