Tu można się zrelaksować na łonie natury, w towarzystwie zwierząt. I to zarówno tych z pozoru pospolitych, jak krowy, kozy i konie, ale także takich nieco bardziej egzotycznych. Gdzie można spotkać wielbłąda czy kangura? Odpowiedź nasuwa się sama: w ogrodzie zoologicznym. Ale gdzie można takie zwierzę nakarmić i pogłaskać? Okazuje się, że jest takie miejsce, do tego niedaleko Gdańska.
W Żukczynie (w gminie Pruszcz Gdański) znajduje się mini zoo. Ale czy na pewno „mini”? Kilkaset zwierząt kilkudziesięciu gatunków żyje tam i jest traktowanych jak członkowie rodziny.
O czworonożnych (i nie tylko) przyjaciołach opowiedział Mateuszowi Czerwińskiemu właściciel i gospodarz tego miejsca, Tomasz Lisewski.
POSŁUCHAJ AUDYCJI:
Mateusz Czerwiński/raf