Bijatyka na trybunach w Gdańsku, wśród poszkodowanych dziecko

(fot. facebook.com/KSSokolBozepoleWielkie)

Grupa około 20 zamaskowanych chuliganów pobiła kibiców Sokoła Bożepole w trakcie dzisiejszego spotkania ze Stoczniowcem Gdańsk. Mecz rozgrywany był na gdańskim obiekcie w ramach V ligi piłkarskiej.   

W 64. minucie meczu doszło do starcia na trybunach. Kibiców Sokoła pobiła grupa chuliganów. Wśród poszkodowanych jest między innymi dziecko. Po incydencie piłkarze gości zdecydowali się zejść z boiska. – Grupa około 15-20 osób wbiegła na trybuny – relacjonuje Sebastian Rogksz, wiceprezes klubu Sokół. – Ukradli flagę, pobili chłopców i kopali ich po głowach. Po tym całym incydencie uciekli. Jeden z poszkodowanych pojechał do szpitala na dalsze badania. Dla mnie chuligani powinni zostać bardzo surowo ukarani i na pewno będziemy tego oczekiwać – dodaje prezes klubu.

Jak informuje asp. sztab. Mariusz Chrzanowski funkcjonariusze przyjęli zawiadomienie w sprawie pobicia 14-latka. Drugi poszkodowany  31-latek pojechał na badania do szpitala w Lęborku. Natomiast trzecia osoba poszkodowana oddaliła się z miejsca zdarzenia przed przyjazdem funkcjonariuszy.

– Zapewnienie bezpieczeństwa spoczywa na organizatorze tego typu imprezy sportowej – wyjaśnia komisarz Karina Kamińska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. – Gdy tylko policjanci otrzymali informację o tym, że na meczu piątoligowych klubów doszło do pobicia, a sprawcy uciekli z miejsca zdarzenia, oficer dyżurny na miejsce skierował policjantów. Prowadzimy czynności, które mają na celu ustalenie dokładnego przebiegu zdarzenia oraz jego uczestników – dodaje komisarz.

Mundurowi zabezpieczyli zapisy z kamer monitoringu, docierają do świadków i ich przesłuchują. Policja sprawdza także, czy organizatorzy dopełnili wszystkich starań w kwestii zabezpieczenia meczu.

Gdański klub wystosował oświadczenie odnosząc się do dzisiejszych wydarzeń. Poniżej jego pełna treść.

Zarząd SKS Stoczniowiec Gdańsk jest zbulwersowany i załamany wydarzeniami, które miały miejsce podczas meczu ligowego naszego zespołu z Sokołem Bożepole. Na nasz obiekt wtargnęła grupa chuliganów, niezwiązana z klubem Stoczniowiec. W efekcie napaści, dwoje nieletnich kibiców gości odniosło obrażenia.
Jest nam niezmiernie przykro, że kibice naszych gości zostali napadnięci i poturbowani przez nieznanych sprawców na naszym obiekcie. Jako klub organizujący mecz V ligi, nie byliśmy w stanie zapobiec tym bulwersującym wydarzeniom. Nie zostaliśmy poinformowani przez klub Sokół Bożepole o przyjeździe zorganizowanej grupy kibiców i nie wzmocniliśmy ochrony na ten mecz. Nie zdawaliśmy sobie również sprawy, z tego, że sympatycy klubu Sokół Bożepole mogą budzić negatywne emocje u jakiś grup pseudokibiców. Nie potrafimy zrozumieć, jak mecz V ligi, gdzie zainteresowanie jest nikłe, może wywołać taką skalę agresji i tak negatywne emocje.
Żadna ochrona, którą moglibyśmy jednak zapewnić na tym meczu, nie zdołałaby zapobiec tym wydarzeniom. Nie oszukujmy się, 2-3 osoby w kamizelkach służb porządkowych nie byłyby w stanie zapobiec wkroczeniu grupy ok. 20 młodych osób na teren stadionu. Nie wzmacnialiśmy sił ochroniarskich na ten mecz, ponieważ było to spotkanie w ramach rozgrywek ligi okręgowej i na trybunach zasiadło około 40 osób, z czego większość to byli kibice Sokoła.
Stoczniowiec Gdańsk jest również ofiarą tych wydarzeń. Zapewne otrzymamy kary finansowe za te wydarzenia, które będą sporym wyłomem w budżecie naszego klubu. Najgorsze są jednak olbrzymie straty wizerunkowe. Od pewnego czasu walczymy o nowe obiekty dla klubu, prowadzimy również rozmowy z potencjalnymi sponsorami. Wydarzenia, za które nie ponosimy winy, być może położą się cieniem.
Obecnie współpracujemy z policją, której przekazaliśmy zdjęcia napastników, którzy wtargnęli na nasz stadion. Informujemy również, że złożyliśmy wniosek o ściganie w/w osób i wystąpimy przeciwko nim na drogę prawną za straty finansowe i wizerunkowe, które poniósł nasz klub w związku z tym chuligańskim incydentem.

Oskar Bąk/Grzegorz Armatowski/mp

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj