Ministerstwo wstrzymało finansowanie dla statku „Oceania”. „Apelujemy do rządu”

Spitsbergen. Archipelag nalezacy do Norwegi to jedno z niewielu miejsc na Ziemi nietkniete ludzka reką. Nz. Widok na lodowiec z pokładu statku badawczego "Oceania" (fot. Mateusz Wróblewski / KFP)

Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego wstrzymało finansowanie statku badawczego s/y Oceania. Jest to jedyny polski statek badawczy zdolny do prowadzenia działań poza Bałtykiem – poinformował Instytut Oceanologii PAN.

O wstrzymaniu finansowania przez MNiSW statku badawczego „Oceania” poinformował Instytut Oceanologii PAN na swojej stronie na Facebooku.

– Nasza działalność naukowa, opierająca się w dużej mierze na badaniach prowadzonych z pokładu Oceanii, to także szeroko zakrojona współpraca z ośrodkami naukowymi z całego świata. To istotna pozycja w światowej oceanografii. Ale to przede wszystkim ogromna ilość wiedzy na temat zmian zachodzących w dwóch najbardziej wrażliwych i istotnych obszarach, jakimi są Bałtyk i Arktyka. Trudno nam pojąć decyzję polskiego Rządu, który po 35 latach dobrej roboty odcina kluczowe źródło finasowania dla tej jednostki. Dzięki Oceanii do Polski trafiają pieniądze na badania oceanograficzne z UE, Norweskiego Mechanizmu Finansowego i bilateralnych umów – średnio to kilka milionów złotych roczne – ale to pieniądze na badania, a nie na utrzymanie statku – czytamy w poście Instytutu Oceanologii PAN (IO PAN).

Zdjęcie archiwalne. Żaglowiec „Oceania” wpływa do portu w Gdańsku. 31.01.2007 r. (Wojciech Stróżyk / KFP)

ZERWANIE PROJEKTÓW NAUKOWYCH

Naukowcy piszą, że brak możliwości korzystania ze statku badawczego to zerwanie bieżących projektów naukowych, jak również wieloletniej owocnej współpracy z instytutami naukowymi – tak w Polsce, jak i na całym świecie.

– Oceania nie jest nowym statkiem, służy od 35 lat. Dzięki naszym staraniom i dotychczasowym rządowym dotacjom jest w bardzo dobrym stanie technicznym i do czasu pozyskania nowego statku badawczego, co potrwa kilka lat, może pływać równie skutecznie jak dawniej. Jednak prawo morskie nie pozwoli na jej wykorzystywanie bez spełnienia obowiązkowych przeglądów i remontów. Wraz ze wszystkimi pozostałymi kosztami, utrzymanie statku przekracza możliwości finansowe Instytutu Oceanologii PAN. Brak rządowej dotacji, którą otrzymywaliśmy od 35 lat, oznacza de facto zezłomowanie statku i dramatyczny spadek znaczenia polskiej oceanografii na arenie międzynarodowej. Apelujemy do Rządu RP o rewizję tej decyzji – piszą naukowcy z Instytutu Oceanologii PAN.

Szanowni Państwo,
Instytut Oceanologii PAN znalazł się w wyjątkowo trudnej sytuacji. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa…

Opublikowany przez Instytut Oceanologii PAN Piątek, 18 października 2024

OGROMNY CIOS DLA BADAŃ

– Utrata finansowania dla „Oceanii” to ogromny cios dla polskich badań polarno-morskich, w których Polska znajduje się w ścisłej światowej czołówce. Bez statku znajdziemy się poza najważniejszymi gremiami dyskutującymi o globalnym ociepleniu. Jestem daleki od posądzania MNiSW o złą wolę, ale resort musi zdawać sobie sprawę z konsekwencji tej decyzji – powiedział „Gazecie Wyborczej” prof. Jan Marcin Węsławski, dyrektor Instytutu Oceanologii PAN.

„Oceania” to żaglowiec należący do Instytutu Oceanologii Polskiej Akademii Nauk, zbudowany w 1985 r. w Stoczni Gdańskiej. IO PAN jest obecnie największym polskim instytutem badającym problemy fizyki, chemii, biologii i ekologii morza. Zasięg statku jest nieograniczony, a autonomia wynosi 30 dni. Rocznie „Oceania” spędza do ok. 250 dni na morzu, podejmując m.in. ekspedycję badawczą w Arktyce i liczne rejsy bałtyckie.

PAP/Puch

„I po co to wszystko?”. Posłuchaj reportażu prosto z lodowców Arktyki

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj