W ubiegły czwartek do senackiej komisji sportowej, wpłynął wniosek w sprawie obowiązkowego zakładania na odzież sportową odblaskowych kamizelek przez biegaczy, podczas wieczornych treningów – informuje polska agencja prasy. We wspominanym wniosku można przeczytać, że coraz większa liczba spacerowiczów ma dosyć nieustannego oglądania się za siebie, ponieważ długo muszą się zastanawiać, czy za nimi nie biegnie potencjalny złodziej.
Dzięki odblaskowym kamizelkom, biegacze byliby widziani już z daleka przez miłośników nocnych spacerów – Wielokrotnie spacerując wieczorem byłem świadkiem, jak starsze osoby muszą odwracać głowę, wypatrując z daleka złodzieja lub biegacza – mówi jeden członków senackiej komisji sportowej.
– Projekt ma położyć kres temu zjawisku. Dzięki temu ludzie będą czuli się bezpieczniej na polskich skwerach i alejkach – dodaje.
Debata i głosowanie nad powyższym wnioskiem jest przewidziana po świętach. Czy projekt wejdzie w życie? Trudno powiedzieć. Na pewno zadziwiająca jest cisza wokół tego całego projektu. Bo jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o skok na portfele biegaczy.
(Źródło PAP)