Jak nieoficjalnie ustalił reporter Radia Gdańsk, odnaleziono szczątki wyjęte przez nieznanych sprawców z rodzinnego grobowca na cmentarzu w Lęborku. Sprawę bada specjalna grupa policyjna. Część wyjętego ciała policjanci mieli znaleźć obok rodzinnego grobowca, resztę dwieście metrów dalej w lesie. Szczątki należą do mężczyzny pochowanego w 2002 roku. Eksperci mają potwierdzić teraz jego tożsamość. Nadal nie wiadomo, co było motywem przestępstwa. Sprawa jest badana pod kątem zbezczeszczenia zwłok.
*** AKTUALIZACJA ***
Do makabrycznego odkrycia na cmentarzu w Lęborku doszło wczoraj. Ktoś zdemolował rodzinny grobowiec, zniszczył dwie trumny, a z jednej ukradł zwłoki. Informację o zdarzeniu potwierdził reporterowi Radia Gdańsk rzecznik policji w Lęborku aspirant Daniel Pańczyszyn. Odmówił jednak ujawnienia szczegółów.
Policję zawiadomił rano ksiądz, który zauważył otwarty grobowiec. Zniszczony nagrobek należy do rodziny P. spod Lęborka. W środku były trumny dwójki rodziców i córki. Ostatni pochówek był w 2012 roku. Z nieoficjalnych informacji wynika, że sprawca lub sprawcy zniszczyli płytę nagrobną i zdjęcia pochowanych tam osób. Trumny były otwarte, jedną z nich wyjęto na zewnątrz i skradziono z niej ciało. Część szczątków ludzkich została znaleziona w pobliżu grobowca.
– Policjanci przeszukują teren cmentarza oraz okolice. Do akcji zostanie włączony pies tropiący oraz grupa z Komendy Wojewódzkiej Policji z Gdańska. Na razie ze względu na dobro śledztwa nie mogę ujawnić szczegółów tej sprawy, mówi rzecznik lęborskiej policji Daniel Pańczyszyn. Mieszkańcy są zbulwersowani zdarzeniem. Część z nich twierdzi, że ten grób zniszczono już drugi raz. Kilka lat temu miało dojść do uszkodzenia płyty nagrobnej, ale policja tego nie potwierdza. Nie wiadomo na razie, co było motywem przestępstwa. Czy to akt wandalizmu, czy może sprawca lub sprawcy czegoś szukali w grobowcu.
To już trzeci przypadek kradzieży zwłok na Pomorzu. W sumie od jesieni ubiegłego roku policja odnotowała siedem niewyjaśnionych do tej pory przypadków zniszczenia grobów na Pomorzu. Oprócz Lęborka, jest to także Gdynia – dwa zniszczone nagrobki, Reda i Wejherowo – tu wandale rozbili trzy groby. Z trzech grobowców ukradziono zwłoki, dwa razy w Gdyni i teraz w Lęborku. Całość śledztwa nadzoruje Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku, która na razie oficjalnie spraw nie łączy. Jednak oprócz policjantów z Lęborka na miejscowym cmentarzu w wielkanocny poniedziałek od razu pojawili się funkcjonariusze z KWP w Gdańsku i pies tropiący.
Za znieważenie zwłok, prochów ludzkich lub miejsca pochówku grozi do dwóch lat więzienia.
pw/dsz